Gorąca dyskusja w Sejmie o "Czystym Powietrzu". Posłowie grzmią o skandalu

Pod koniec listopada Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) zawiesił przyjmowanie nowych wniosków w programie "Czyste Powietrze". W czwartek w Sejmie na ten temat odbyła się gorąca dyskusja. - Sposób, w jaki ogłosiliście zawieszenie programu, był skandaliczny - powiedziała Daria Gosek-Popiołek z Lewicy. Słów krytyki nie szczędzili również posłowie PiS i KO. Ustosunkowując się do tych wypowiedzi, wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta wspomniał o "okradaniu państwa przez nieuczciwych wykonawców". Lista rekomendowanych wykonawców, zaliczka pod kontrolą beneficjenta i podniesienie standardu energetycznego budynku - to niektóre ze zmian, które mają pojawić się w nowej wersji programu.

Prezes Funduszu Dorota Zawadzka-Stępniak podkreśliła podczas mającej miejsce 28 listopada konferencji prasowej, że zawieszenie "Czystego Powietrza" jest "chwilowe", ponieważ cały program wymaga reformy. Nowa odsłona "Czystego Powietrza" ma się pojawić na wiosnę 2025 r., wtedy też zostanie wznowione przyjmowanie nowych wniosków - dodała. Wyjaśniła, że skala nadużyć i nieprawidłowości jest tak duża, że nie ma możliwości równoległego prowadzenia programu i głębokiej reformy, stąd taka decyzja. Sprawa jest głośno komentowana w mediach. 

"Czyste Powietrze". Wiceminister klimatu mówi o ogromnych zmianach

W tej sprawie w czwartek w Sejmie posłowie zadawali pytania bieżące. Jako pierwszy głos zabrał Tadeusz Tomaszewski z Lewicy. - Pojawiły się ogromne obawy. Po pierwsze od wnioskodawców indywidualnych, po drugie od gmin, które prowadzą m.in. punkty informacyjne dla obywateli, czy te punkty będą dalej funkcjonować i czy fundusz będzie płacił za te działania - powiedział poseł.  

Reklama

Poseł Lewicy zwrócił również uwagę na to, że 31 grudnia 2025 r. upływa termin montowania pieców gazowych jako alternatywnego źródła ogrzewania za tzw. kopciuchy. - W związku z tym, że przesuwa się termin zgłaszania wniosków, wielu przyszłych beneficjentów obawia się, że po tym terminie nie zdąży zamontować tego źródła - dodał Tadeusz Tomaszewski. Zapytał m.in. o to, dlaczego program został zawieszony, czy stracą na tym beneficjenci i co będzie nowego w wersji z 2025 r

Odpowiedzi udzielił wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta, który zwrócił uwagę na to, że program "Czyste Powietrze" się nie zatrzymał, a "zatrzymany jedynie został nabór wniosków". - Jest 400 tys. wniosków do rozliczenia. (...) To jest program, który działa już od sześciu lat i do tej pory nie miał żadnego głębokiego remontu - powiedział wiceszef Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ). - Oprócz tego obserwowaliśmy rosnącą liczbę nadużyć, dlatego trzeba było zatrzymać nabór nowych wniosków - podkreślił. 

- Wyrywkowe kontrole (...) pokazały, że jest mniej więcej 12 proc. błędnych wniosków - to jest dosyć dużo, jeśli chodzi o te programy finansowane ze środków unijnych - stwierdził Krzysztof Bolesta. Wyjaśnił, że chodzi o usprawnienie działania programu i uproszenie wniosków. 

Odniósł się również do nowości, które zostaną wprowadzone po uruchomieniu naboru w przyszłym roku. - Wprowadzimy instytucję operatorów, którzy będą przeprowadzać tych najbardziej potrzebujących przez proces inwestycyjny. Będą wprowadzone limity dotacji dla poszczególnych kategorii kosztów. Skończymy wreszcie z kosztami, że ktoś ma drzwi za 40 tys. zł - podkreślił wiceminister klimatu. - Wymogiem zakończenia inwestycji będzie podniesienie standardu energetycznego budynku, żeby był jakiś cel mierzalny tej inwestycji. Uprościmy też system składania wniosków - dodał. Wspomniał o liście rekomendowanych wykonawców. - Zaliczka nie będzie już wypłacana na konto wykonawcy, tylko będzie pod kontrolą beneficjenta - podsumował. 

Gorąca dyskusja w Sejmie. "Sposób, w jaki ogłosiliście zawieszenie programu, był skandaliczny"

W tej sprawie wypowiedziała się również Daria Gosek-Popiołek z Lewicy. - Sposób, w jaki ogłosiliście zawieszenie programu, był naprawdę skandaliczny. To podważa zaufanie obywatelek i obywateli do państwa - powiedziała. Wskazała, że Polski Alarm Smogowy (PAS) już od marca zgłaszał, że "są zastrzeżenia w stosunku do określonych metod działania niektórych firm". Zapytała m.in. o to, czy "nie da się przebudować systemu bez tego chaosu, który został wprowadzony". Zwróciła również uwagę na sprzeczne wypowiedzi polityków obozu rządzącego odnośnie terminu przyjmowania wniosków. 

Krzysztof Bolesta wskazał, że konsultacje - m.in. z PAS - są prowadzone cały czas. - Teraz, jeszcze w piątek albo w poniedziałek, NFOŚiGW ogłosi konsultacje społeczne programu, tych zmian, o których opowiadałem. (...) Program został zatrzymany w ten sposób, żeby skończyć z tym, że nieuczciwi wykonawcy okradają państwo polskie. To nie była łatwa decyzja, ale groźba wycieku pieniędzy z budżetu państwa i funduszy europejskich (...). Jeżeli Komisja Europejska i jednostki kontrolne zobaczą, że nie pilnowaliśmy w odpowiedni sposób tych pieniędzy, to nie tylko zatrzymają nam je na nowe projekty, ale dostaniemy nakaz ściągnięcia pieniędzy wstecz - powiedział wiceminister klimatu. 

PiS ostro o zawieszeniu programu "Czyste Powietrze": Zawiesić można na pół godziny

Anna Baluch z PiS wskazała na to, że to rząd PiS wdrożył program "Czyste Powietrze". - Nagle z dnia na dzień program przestaje istnieć, zostaje zawieszony. Co znaczy zawieszony? Zawiesić można na godzinę lub pół godziny, a program został zawieszony nie wiadomo, do kiedy - powiedziała posłanka. Zapytała o to, jaki będzie faktyczny harmonogram uruchomienia programu. 

Sekretarz stanu w MKiŚ podkreślił, że "choć było podpisywanych dużo umów, to Polki i Polacy nie mogli dostać tych pieniędzy, bo nie było zapewnione finansowanie". Odniósł się też do możliwości składania nowych wniosków. - Nabór ruszy 31 marca. Wcześniej, 12 grudnia, zostanie uruchomiony nabór dla terenów powodziowych - stwierdził Krzysztof Bolesta. 

Mariusz Krystian z PiS zapytał o to, co w sytuacji, gdy "przygotowania do podpisania umowy już zostały wszczęte, audyty już zostały wykonane, natomiast umowy nie zostaną podpisane". - Dlaczego psujecie dobre programy, o które upominają się nawet związki samorządowe związane z PO? - zapytał. Krzysztof Bolesta wskazał, że osoby, które wydały pieniądze i rozpoczęły inwestycję, będą mogły złożyć wnioski. - Okres kwalifikowalności kosztów będzie wydłużony do 28 maja - powiedział. 

Wiceminister klimatu został zapytany również o zaległości w wypłatach pieniędzy z programu. - W tamtym roku zaległości wynosiły ponad pół roku. To udało się zredukować do poniżej miesiąca, ale to dla nas jest ciągle niesatysfakcjonujące - dodał. 

Marek Sowa z KO powiedział, że "decyzja NFOŚiGW (...) jest niezrozumiała i źle odbierana społecznie". - Zatrzymanie programu na cztery miesiące nie jest rozwiązaniem. (...) To jest kompletnie niezrozumiałe i niespójne. To jest szkodliwe z punktu widzenia zaufania państwa do obywateli - powiedział poseł KO. Z kolei Krzysztof Gadowski z KO podkreślił, że samorządowcy czekają na środki z tego programu. Stwierdził, że problemy mają swoje źródło w "zaniedbaniach poprzedniego rządu". 

"Czyste Powietrze" - co to za program?

Zgodnie z informacjami Funduszu, od początku działania programu "Czyste Powietrze" wpłynęło do niego ponad milion wniosków na ok. 37 mld zł, w tym podpisanych umów jest ponad 820 tys. na ok. 26 mld zł. Dotychczas wypłacono niemal 14 mld zł dla 650 tys. beneficjentów. 

Problemy z finansowaniem "Czystego Powietrza" pojawiły się w połowie grudnia ubiegłego roku. MKiŚ informowało wtedy, że zatrzymano wypłaty dla beneficjentów z powodu wyczerpania pieniędzy w NFOŚiGW. Wypłaty przywrócono po przeznaczeniu na program dwóch transz z KPO. 

"Czyste Powietrze" to największy program antysmogowy w Polsce. Właściciele domów jednorodzinnych mogą np. otrzymać środki na wymianę nieekologicznych źródeł ciepła, a także na poprawę efektywności energetycznej budynku m.in. poprzez jego docieplenie. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: czyste powietrze | dopłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »