Gospodarstwa pomocnicze nie mają motywacji, aby obniżać koszty
Rozmowa z Elżbietą Suchocką-Roguską, wiceministrem finansów.
Łukasz Zalewski: - Nowa ustawa o finansach publicznych zlikwiduje zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze, które zatrudniają ok. 90 tys. osób. Kto zdecyduje o zwolnieniach pracowników?
Elżbieta Suchocka-Roguska*: - O tym, jakie będą podejmowane działania, zdecydują poszczególni ministrowie i kierownicy jednostek budżetowych, przy których funkcjonują gospodarstwa pomocnicze. Postulat likwidacji zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych był formułowany od lat. Wielu ekonomistów i parlamentarzystów zwracało uwagę, że budżet państwa powinien być skonsolidowany, powinna więc nastąpić zmiana organizacyjna jednostek sektora finansów publicznych, a w rezultacie należy zlikwidować jednostki zaliczane do gospodarki okołobudżetowej. Podkreślano, że gospodarstwa pomocnicze mają status jednostek, które nie muszą dbać o racjonalizację swoich kosztów, a zatem nie mają motywacji, aby obniżać koszty.
Co stanie się z pracownikami?
- Wbrew pojawiającym się opiniom liczba osób, które zostaną objęte zmianami, nie będzie tak duża, ponieważ w sektorze publicznym zostają samorządowe zakłady budżetowe. Chodzi o zakłady, które prowadzą działalność komunalną. Dane statystyczne pokazują, że istnieje duże zatrudnienie w gospodarstwach pomocniczych państwowych jednostek, a niewielkie w gospodarstwach pomocniczych w samorządach.
W zakładach budżetowych jest natomiast odwrotnie: poziom zatrudnienia jest wysoki w zakładach samorządowych i znacznie mniejszy w zakładach budżetowych w administracji rządowej. A zatem wydaje się, że duża część pracowników będzie dalej zatrudniona w obszarze gospodarki komunalnej. Jednak to organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego (rady gmin, powiatów, sejmiki województw - przyp. red.) będą decydowały, czy te zadania będzie nadal wykonywał samorządowy zakład budżetowy, czy też inne jednostki.
*Elżbieta Suchocka-Roguska
wiceminister finansów odpowiedzialna za sprawy budżetu i finansów publicznych