Grecja potrzebuje jedności narodowej

Grecki premier Jeorjos Papandreu zaproponował podanie się do dymisji, żeby ułatwić utworzenie rządu jedności narodowej. Warunkiem jest poparcie przez ewentualny nowy rząd wymogów międzynarodowego pakietu ratunkowego przyznanego Grecji.

- W wystąpieniu w telewizji publicznej premier Grecji Jeorjos Papandreu wezwał w piątek partie polityczne do "narodowego konsensusu" w sprawie nowego programu oszczędnościowego, zatwierdzonego dzień wcześniej przez jego socjalistyczny rząd.

"W czerwcu czekają nas nowe, trudne negocjacje z Unią Europejską. Ponownie apeluję do liderów partii o współpracę" - powiedział Papandreu.

Podkreślił, że jeśli Grecji uda się osiągnąć "znaczny konsensus" w sprawie planu budżetowego na lata 2012-2015, który w czwartek został złożony w parlamencie, "pozycja kraju będzie silniejsza" podczas szczytu UE w dniach 23-24 czerwca.

Reklama

To porozumienie "będzie gwarancją dla naszych (europejskich) partnerów" - zauważył grecki premier. Na unijnym szczycie ma zapaść decyzja na temat przyznania Atenom nowej transzy pomocy.

"Musimy wykazać się odpowiedzialnością" - dodał grecki premier.

Kilka godzin wcześniej minister finansów Jeorjos Papakonstantinu podkreślił, że głosowanie w parlamencie nad planem budżetowym, zawierającym nowe cięcia i plany prywatyzacji, jest "warunkiem otrzymania piątej transzy pożyczki", udzielonej Grecji przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i UE w maju 2010 r.

Głosowanie nad tekstem ustawy budżetowej jest oczekiwane pod koniec czerwca. Socjaliści mają większość 156 mandatów w liczącym 300 miejsc parlamencie.

Mimo presji wywieranej przez UE i MFW prawicowa, opozycyjna partia Nowa Demokracja, a także komunistyczna lewica nie chcą zaakceptować programu oszczędnościowego.

Plan ten zakłada m.in. zwolnienia w sektorze publicznym, zamknięcie państwowych przedsiębiorstw, prywatyzację oraz cięcia płac, emerytur i świadczeń społecznych.

Dzięki temu Grecja oszczędzi 28,4 mld euro do 2015 r. Nowy program oszczędnościowy przewiduje tylko na bieżący rok przedsięwzięcia, które przyniosą skarbowi państwa łącznie 6,4 mld euro. Dalsze 22 mld euro mają zapewnić w latach 2012-2015 dodatkowe wpływy z podatków.

Na początku lipca UE i MFW powinny przekazać Grecji piątą transzę pomocy, wynoszącą 12 miliardów euro, z trzyletniej pożyczki opiewającej w sumie na 110 mld euro.

Grecja może odzyskać równowagę budżetową, jeśli będzie ściśle realizować politykę gospodarczą i finansową uzgodnioną z UE, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym - oświadczyli w środę ministrowie finansów państw strefy euro.

Ministrowie ci, tworzący tak zwaną Eurogrupę, dyskutowali w Brukseli na temat wniosków raportu, który opracowała badająca na miejscu sytuację finansową Grecji wspólna misja MFW, EBC i Komisji Europejskiej - czyli tak zwanej trojki.

"Dziś po południu odbyła się konferencja Eurogrupy w celu wymiany poglądów na temat ocen trojki, jakie przedstawiono po zakończeniu jej czwartej misji przeglądowej w Grecji. Eurogrupa wita z uznaniem robocze porozumienie z władzami greckimi w sprawie zestawu polityki gospodarczej i finansowej, potrzebnego do zrealizowania celów programu. Podzielamy wyrażany przez trojkę pogląd, że ścisła realizacja (tego zestawu) pomoże przywrócić trwałą równowagę fiskalną, zapewnić stabilność finansową i wzmóc konkurencyjność" - głosi oświadczenie Eurogrupy.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Grecja | Jeorjos Papandreu | kryzys gospodarczy | strefa euro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »