Gróbarczyk: Mierzeja Wiślana połączy się z Elblągiem jesienią tego roku
Tor wodny łączący kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej z Elblągiem będzie gotowy jesienią bieżącego roku - zapewnił wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dodał, że utrzymanie kanału do końca ub.r. kosztowało ponad 900 tys. zł.
- Chciałem potwierdzić, że w tym roku zakończą się prace przy realizacji tej inwestycji, jeśli chodzi o budowę nowej drogi wodnej łączącej Elbląg, Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Zgodnie z harmonogramem tor wodny powinien być gotowy jesienią - powiedział wiceszef resortu infrastruktury.
Marek Gróbarczyk wskazał, że w związku z inwestycją "są małe opóźnienia" związane z budową mostu obrotowego w Nowakowie (przez rzekę Elbląg).
- W zasadzie jest on już gotowy, a jego odbiór jest przewidziany na najbliższe miesiące. Reszta prac idzie zgodnie z planem. Pozostaje nam budowa ścianki szczelnej na rzece Elbląg i pogłębienie toru wodnego na Zalewie Wiślanym. To nie są skomplikowane prace i nie przewidujemy w związku z tym większych trudności - przekazał.
Wiceminister przyznał, że "problematyczna" jest kwestia miejskiego portu w Elblągu i pogłębienia 900-metrowego odcinka na rzece Elbląg od portu do punktu P2. Od września ubiegłego roku czynna jest przeprawa wodna przez Mierzeję Wiślaną, trwa pogłębianie toru wodnego na rzece Elbląg. Aby większe jednostki mogły wpływać przez Mierzeję do Elbląga, potrzeba jeszcze pogłębić sam basen portowy i zamontować obrotnicę - na to miasto Elbląg pieniędzy nie ma. Rząd jest gotowy wesprzeć inwestycję w zamian za większościowy pakiet akcji portu.
- Dochodzimy z pracami do punktu P2 i tam w obecnych warunkach musimy się zatrzymać. Wynika to m.in. z nabrzeży w porcie miejskim, które są za płytkie. W pierwszej kolejności trzeba je umocnić, a następnie dokonać pogłębienia. Jeśli zrobilibyśmy odwrotnie, mogłoby to stanowić zagrożenie dla infrastruktury portowej - wskazał Gróbarczyk.
Minister przypomniał, że rząd zaoferował 100 mln zł, które miałyby zostać wydane na niezbędne prace na tym odcinku. - Wiąże się to jednak z pewnymi zobowiązaniami właścicielskimi związanymi z portem. To może być wykup udziałów, podniesienie kapitału portu, czy stworzenie nowego podmiotu z nową formą właścicielską. Dopuszczamy różne rozwiązania, abyśmy mogli wejść do tego portu i zainwestować - wyjaśnił.
Gróbarczyk przyznał, że spór w tej sprawie trwa od kilku miesięcy. - Ponawiam apel, aby rozpocząć negocjacje, bo obecna sytuacja do niczego nie prowadzi - zaznaczył.
Wiceminister, pytany o koszty utrzymania kanału przez Mierzeję Wiślaną, poinformował, że do końca 2022 r. wyniosły one w sumie ponad 900 tys. zł. Zgodnie z decyzją Ministra Infrastruktury obecnie wejścia i wyjścia do i z portu Nowy Świat oraz przejście przez śluzę są bezpłatne.
Zgodnie z opublikowanym pod koniec marca br. projektem uchwały rządu, powiększony ma być do ponad 2 mld 127 mln zł budżet wieloletniego programu budowy nowej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Obecny budżet to 1 mld 984 mln zł. Główną przyczyną zmiany uchwały jest wzrost kosztów inwestycji spowodowany zmianą cen materiałów i robót budowlanych na rynku budowlanym. W projekcie uchwały wydłuża się termin realizacji programu do 2024 r.
17 września ub.r. otwarto Kanał Żeglugowy będący częścią nowej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Polska, dzięki przekopowi przez Mierzeję Wiślaną, zyskała niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk. Rząd wskazywał, że przekop zwiększy atrakcyjność gospodarczą województwa warmińsko-mazurskiego, a w szczególności Elbląga i portu w tym mieście, a także innych portów Zalewu Wiślanego.
Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 km, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany liczy nieco ponad 10 km, na rzece Elbląg - także ponad 10 km; pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który składają się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał oraz cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.
Zobacz również: