GUS: budujemy o wiele za mało
Nadal budujemy za mało, o wiele za mało. Jak podał Główny Urząd Statystyczny liczba mieszkań oddanych do użytku spadła w styczniu br. o 27,8 proc. wobec podobnego okresu 2005 r. oraz o 53,6 proc. wobec grudnia 2005 roku i wyniosła jedynie 8 tys. 599 mieszkań.
Polska na szarym końcu
Na tle Europy nasze budownictwo wypada fatalnie; na budowę mieszkań większość krajów europejskich przeznacza od 1-2 proc. PKB, Polska zaś 0,1 proc. Jak wynika z danych GUS, w ubiegłym roku wybudowano niespełna 114,3 tysiąca mieszkań, to prawie 6 proc. więcej niz rok wcześniej. Spada liczba mieszkań budowanych przez spółdzielnie i indywidualnych inwestorów, rośnie za to liczba mieszkań budowanych na sprzedaż lub wynajem. W porównaniu z 2004 rokiem jest to wzrost o ponad 38 proc. W większych miastach obserwujemy aktywną przewagę firm deweloperskich, lokalnych jak i zagranicznych, nad spółdzielniami mieszkaniowymi które wyraźnie są w odwrocie. Cena metra kwadratowego sukcesywnie rośnie, w miastach wahając się między 2,4 a 5 tys zł.
Jak wynika z raportu GUS: w ciągu dwunastu miesięcy 2005 roku oddano 114 tys. 391 mieszkań, tj. o 5,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2004 roku. Spółdzielnie w styczniu oddały do użytku 1 tys. 33 mieszkania, czyli o 11,4 proc. więcej niż w styczniu 2005 roku i o 23,7 proc. mniej niż w grudniu 2005 roku. Inwestorzy indywidualni oddali do użytku w pierwszym miesiącu roku 4 tys. 594 mieszkania, czyli o 32,5 proc. mniej niż w styczniu 2005 roku i o 45,5 proc. mniej niż w grudniu 2005 roku. W styczniu oddano także 787 mieszkań zakładowych, komunalnych albo społecznych czynszowych. Jest to o 26,1 proc. więcej niż w styczniu 2005 roku i o 68,5 mniej niż w grudniu 2005 roku.
