GUS majowe przymrozki zaszkodziły nie tylko sadom
Majowe przymrozki spowodowały uszkodzenia roślin sadowniczych poinformował Główny Urząd Statystyczny. Stan szkód będzie możliwy do oszacowania za ok. cztery tygodnie. GUS podaje, że przymrozkowe uszkodzenia kwiatów i zawiązków dotyczą prawie wszystkich gatunków roślin sadowniczych, lecz są bardzo zróżnicowane w zależności od położenia plantacji i odmiany (na niektórych plantacjach w ogóle nie wystąpiły). Według GUS najwięcej uszkodzeń zanotowano dla brzoskwiń, moreli, czereśni i wiśni oraz jabłoni.
"Drzewa i krzewy kwitły na ogół obficie, lecz przymrozki występujące kilkukrotnie w kwietniu i w maju, w wielu rejonach skróciły okres kwitnienia i zawiązywania owoców, a na licznych plantacjach uszkodziły kwiaty. Najwięcej uszkodzeń pojawiło się z powodu przymrozków, jakie wystąpiły w połowie maja" - napisano.
GUS podaje, że z powodu przymrozków ucierpiały także plantacje truskawek. Długotrwały brak wilgoci w glebie, a później majowe chłody, mogą także niekorzystnie wpłynąć na plonowanie tych owoców.
Zima 2019/2020 była bezśnieżna i bardzo łagodna. Na ogół nie spowodowała strat w uprawach sadowniczych. Wegetacja po zimie ruszyła dość wcześnie, jednak notowane od połowy marca, znaczne spadki temperatur (do -10oC) przyczyniły się do jej spowolnienia. Drzewa owocowe, które zwykle najwcześniej rozpoczynają kwitnienie (brzoskwinie, morele) zaczęły kwitnąć lokalnie w pierwszej dekadzie kwietnia. Kolejne gatunki wchodziły w okres kwitnienia w przeciętnych terminach. Drzewa i krzewy kwitły na ogół obficie, lecz przymrozki występujące kilkukrotnie w kwietniu i w maju, w wielu rejonach skróciły okres kwitnienia i zawiązywania owoców, a na licznych plantacjach uszkodziły kwiaty.
Najwięcej uszkodzeń pojawiło się z powodu przymrozków, jakie wystąpiły w połowie maja. Przymrozkowe uszkodzenia kwiatów i zawiązków dotyczą prawie wszystkich gatunków roślin sadowniczych, lecz są bardzo zróżnicowane w zależności od położenia plantacji i odmiany (na niektórych plantacjach w ogóle nie wystąpiły). Najwięcej uszkodzeń zanotowano dla brzoskwiń, moreli, czereśni i wiśni oraz jabłoni.
Z powodu przymrozków ucierpiały także plantacje truskawek. Długotrwały brak wilgoci w glebie, a później majowe chłody, mogą także niekorzystnie wpłynąć na plonowanie truskawek.
Po zeszłorocznej suszy i kolejnej łagodnej, suchej, bezśnieżnej zimie, zanotowano znaczny deficyt wody w glebie. Stan ten pogłębił się w kwietniu, kiedy to na przeważającym obszarze kraju wystąpiły wysokie temperatury powietrza, przy braku opadów i silnych wiatrach. Przy tym notowano duże wahania temperatury pomiędzy dniem a nocą. Siewy warzyw gruntowych w wielu rejonach były rozciągnięte w czasie, a wschody przebiegały na ogół w niesprzyjających warunkach i były nierównomierne.
Niedostateczna ilość wilgoci w glebie spowodowała zahamowanie kiełkowania na wielu plantacjach, zwłaszcza tych nienawadnianych. Poprawa warunków wilgotnościowych rozpoczęła się od końca kwietnia, kiedy w wielu rejonach zanotowano oczekiwane opady deszczu. Dalsze opady były obserwowane przez prawie cały maj, lecz występujące w tym czasie chłody, a zwłaszcza duże różnice temperatur między dniem a nocą, wpłynęły niekorzystnie na wzrost roślin.
Zaopatrzenie w środki ochrony roślin, nawozy oraz nasiona było na ogół dobre, tylko w niektórych rejonach rzeczoznawcy sygnalizowali przejściowe kłopoty z dostawami.
Co ze stratami?
Według wstępnych szacunków przewiduje się zwiększenie powierzchni uprawy rzepaku i rzepiku ogółem o ok. 8,6 proc.. Straty zimowe i wiosenne w powierzchni zasiewów zbóż ozimych były stosunkowo niewielkie i wynosiły: jęczmienia ozimego i mieszanek zbożowych po ok. 0,2 proc., pszenicy ozimej, pszenżyta ozimego oraz żyta po ok. 0,1 proc..
Powierzchnię ozimych zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi oceniono na ponad 4,5 mln ha.
Powierzchnię ozimych zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi oceniano na ponad 4,5 mln ha, tj. o około 2,5% więcej niż wynosiła powierzchnia zasiewów w poprzednim sezonie wegetacyjnym, w tym:
- pszenicy ozimej ponad 2,0 mln ha tj. o 1,2% mniej,
- żyta około 1,0 mln ha tj. o 10,1% więcej,
- jęczmienia ozimego ponad 0,2 mln ha tj. o 6,9% więcej,
- pszenżyta ozimego około 1,2 mln ha tj. o 0,9% więcej.
Wstępnie szacuje się, że jarych zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi zasiano około 2,8 mln ha, tj. o ok. 1,7% więcej niż wynosiła powierzchnia zasiewów w roku ubiegłym, z tego:
- pszenicy jarej około 0,4 mln ha tj. o 14,8% mniej,
- jęczmienia jarego ponad 0,7 mln ha tj. o 1,7% mniej,
- owsa ponad 0,5 mln ha tj. o 2,0% więcej,
- pszenżyta jarego ponad 0,1 mln ha tj. o 9,4% mniej,
- mieszanek zbożowych jarych około 1,0 mln ha tj. o 15,7% więcej.
Przewiduje się, że powierzchnia uprawy ziemniaków wyniesie około 325 tys. ha, natomiast powierzchnia zasiewów buraków cukrowych szacowana jest na ponad 240 tys. ha.
Do zaorania zakwalifikowano łącznie ok. 10,9 tys. ha powierzchni upraw ozimych zasianych jesienią 2019 r.
W bieżącym roku łączne straty w powierzchni zasiewów ozimin były na poziomie nieco niższym niż w roku ubiegłym, a ich stan oceniany bardzo wczesną wiosną był na ogół dobry.
Ocenia się, że do połowy maja zaorano i zakwalifikowano do zaorania łącznie ok. 5,7 tys. ha powierzchni zasianej zbożami ozimymi tj. ok. 0,1% powierzchni zbóż ozimych, w tym:
- około 2,8 tys. ha pszenicy ozimej (w 2019 r. - 2,7 tys. ha),
- żyta ok. 1,3 tys. ha (w 2019 r. - 1,2 tys. ha),
- jęczmienia ozimego ponad 0,6 tys. ha (w 2019 r. również - 0,6 tys. ha),
- pszenżyta ozimego ok. 0,8 tys. ha (w 2019 r. - 1,0 tys. ha).
Najczęstszą przyczyną zaorań plantacji ozimin były uszkodzenia roślin, spowodowane wahania temperatury oraz mała obsada roślin na 1m2..
Powierzchnia uprawy rzepaku i rzepiku ozimego zaorana i zakwalifikowana do zaorania wyniosła ok. 5,2 tys. ha, tj. 0,6 % powierzchni zasianej jesienią (w 2019 r. - zaorano ok. 7 tys. ha). Według oceny rzeczoznawców terenowych GUS, główną przyczyną zaorywania plantacji upraw ozimych w bieżącym roku były uszkodzenia roślin w wyniku wahań temperatury oraz mała obsada roślin na powierzchni 1 m2 , ale też wysuszające wiatry i inne przyczyny (zwierzyna leśna).
Największe straty zimowe i wiosenne w uprawach ozimych odnotowano w rzepaku i rzepiku w województwie zachodniopomorskim i opolskim.
Do przechowywania w okresie zimy 2019/2020 przeznaczono około 3,7 mln t ziemniaków, tj. ok. 56 proc. zbiorów z 2019 r. Straty w przechowywanych ziemniakach szacuje się podobnie jak w roku poprzednim na ok. 11 proc. ogólnej masy przeznaczonej do przechowywania. Największe straty w przechowywanych ziemniakach odnotowano w województwie podkarpackim - ok. 12,5 proc. a najmniejsze w województwie lubuskim na poziomie - ok. 7,7 proc..
Straty w przechowywanych warzywach obserwowano na ogół na poziomie zbliżonym do zanotowanego w poprzednim sezonie przechowalniczym. W dalszym ciągu obserwuje się duże różnice w wysokości strat w zależności od rejonu kraju i sposobu przechowywania.
Straty w przechowywanych jabłkach były także zróżnicowane w zależności od rejonu, na ogół jednak mniejsze w porównaniu z poprzednim sezonem przechowalniczym. Należy przy tym zaznaczyć, że w ostatnim sezonie znacznie mniej jabłek było przechowywanych.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019