GUS: Niższy wzrost cen

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2009 r. wzrosły o 0,2 proc. W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen.

Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie podwyżki opłat związanych z transportem (o 3,0 proc.), które podniosły wskaźnik o 0,27 pkt proc. Spadek cen żywności (o 1,2 proc.) obniżył ten wskaźnik o 0,28 pkt proc. W II kwartale br. w stosunku do kwartału poprzedniego, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,8 proc. (w porównaniu do analogicznego okresu 2008 r. o 3,7 proc.).

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w czerwcu o 3,6 proc. i w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc.

Podniesiono opłaty związane z transportem (o 4,8 proc.) oraz ceny żywności i napojów bezalkoholowych (o 3,2 proc.). Droższe były napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (o 2,3 proc.). Obniżyły się ceny odzieży i obuwia (o 0,7 proc.). Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w skali roku był niższy niż w maju br. (3,5 proc. wobec 3,6 proc.) i pozostawał na granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5 proc.).

Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem (o 7,3 proc.) oraz wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 4,7 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,78 pkt proc. i 1,15 pkt proc. Dynamika cen odzieży i obuwia oraz spadek cen w zakresie transportu obniżyły wskaźnik w tym okresie odpowiednio o 0,44 pkt proc. i 0,33 pkt proc.

Czerwiec był pierwszym miesiącem br., w którym obniżyły się ceny żywności (o 1,2 proc. wobec wzrostu o 0,7 proc. w maju br.). Najbardziej potaniały owoce (o 11,3 proc.) i warzywa (o 7,5 proc.), o czym zdecydowały czynniki sezonowe. Spadek cen zbytu na rynku krajowym wpłynął na obniżenie cen cukru (o 2,3 proc.). Tańsze niż przed miesiącem były artykuły w grupie "mleko, sery i jaja" (o 0,3 proc.), w tym jaja - o 1,3 proc. Czerwiec był czwartym z kolei miesiącem wzrostu cen mięsa, za które płacono o 1,2 proc. więcej niż w maju. Ograniczenie produkcji przyczyniło się do wzrostu cen drobiu - o 3,9 proc. Podrożało również mięso wołowe - o 0,9 proc., cielęce - o 0,6 proc. oraz wieprzowe - o 0,5 proc.

Ceny rosną coraz wolniej Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł w czerwcu 3,5 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. W maju wyniósł 3,6 proc. A więc inflację mamy coraz niższą. To oznacza, że coraz bardziej prawdopodobna jest obniżka stóp procentowych.

W czerwcu, w porównaniu do maja, ceny wzrosły o 0,2 proc. Wzrost "zawdzięczamy" przede wszystkim wyższym opłatom związanym z transportem. Ceny żywności obniżyły się o 1,2 proc. Ale jeśli porównać ich poziom do czerwca ubiegłego roku, to podskoczyły one aż o 5,7 proc. A żywność to w budżetach domowych polskich rodzin znacząca pozycja. Koszty związane z mieszkaniem zwiększyły się w skali roku o 7,3 proc., energia zdrożała aż o 10,6 proc. Mniej płacimy za odzież i obuwie, ceny paliw spadły aż o 8,5 proc.

Mimo że wskaźnik inflacji obniżył się, subiektywne odczucia konsumentów mogą być zupełnie inne właśnie z tego względu, że koszty stanowiące największą część naszych wydatków, czyli żywność, mieszkanie i energia wzrosły znacznie bardziej niż ogólny wskaźnik cen.

Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach tempo wzrostu cen będzie malało. To powinno skłonić Radę Polityki Pieniężnej do decyzji o obniżeniu podstawowych stóp procentowych. Rada zbiera się w tej sprawie na dwudniowe posiedzenie 28 lipca, a swą decyzję ogłosi 29 lipca.

Roman Przasnyski

Główny Analityk Gold Finance

Obserwowany wzrost cen mięsa przełożył się na dynamikę cen wędlin, za które w czerwcu br. należało zapłacić o 0,6 proc. więcej niż przed miesiącem Więcej niż w maju br. należało zapłacić za przetwory makaronowe (o 0,8 proc.) oraz ryby (o 0,7 proc.). Ceny napojów bezalkoholowych wzrosły przeciętnie o 0,5 proc., w tym kawy - o 0,8 proc., a herbaty i soków - po 0,5 proc.

Nadal drożały napoje alkoholowe (o 0,4 proc.). Przesunięty w czasie efekt podwyżki stawek podatku akcyzowego wpłynął na dalszy wzrost cen wyrobów tytoniowych (o 1,7 proc.). W czerwcu br., w związku z początkiem wyprzedaży kolekcji sezonowej, ceny odzieży obniżyły się o 0,7 proc., a obuwia o 0,2 proc. Ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem utrzymały się przeciętnie na poziomie zanotowanym przed miesiącem. Więcej płacono za użytkowanie mieszkania (o 0,2 proc.).

Niższa inflacja i kolejna nadwyżka w rachunku bieżącym

Według danych GUS w czerwcu inflacja wyniosła 3,5 proc. r/r, czyli mniej niż oczekiwał rynek (3,6 proc.) i niż wynosiła nasza prognoza (3,8 proc.). Wyraźnie wyższe ceny mięsa notowane na targowiskach nie przełożyły się póki co wyraźniej na ceny żywności w indeksie CPI. Te obniżyły się o 1,1 proc. w ujęciu miesięcznym, co odpowiada podobnym sezonowym obniżkom notowanym w poprzednich latach. Zgodnie z oczekiwaniami bardzo duży wzrost cen miał miejsce w przypadku paliw, które w czerwcu podrożały niemal o 7 proc. Mimo, iż na stacjach paliw ceny już zaczynają się obniżać, ze względu na pomiar cen, w lipcowej inflacji prawdopodobnie znów odnotujemy wzrost w tej kategorii, choć zapewne znacznie mniejszy. W kolejnych dwóch miesiącach należy spodziewać się inflacji na poziomie zbliżonym do lipcowego. Dane nie zmieniają naszych oczekiwań na kolejną obniżkę stóp procentowych, która może mieć miejsce we wrześniu.

Na rachunku bieżącym w maju odnotowano z kolei dość dużą nadwyżkę. Wyniosła ona 207 mln EUR i jest w dużym stopniu zasługą większych od oczekiwanych przychodów w rachunku transferów bieżących, co może odzwierciedlać m.in. rosnącą atrakcyjność handlu przygranicznego (ze względu na efekty kursowe). Nadal słabo wyglądają wolumeny handlowe. Dynamika eksportu w euro była niska (-23,8 proc. r/r), jeszcze niższa była dynamika importu (-32,8 proc. r/r), co mogłoby sugerować ograniczanie nakładów inwestycyjnych oraz działanie efektu kursowego.

Dane o bilansie płatniczym są generalnie korzystne dla złotego, jednak nie zareagował on znacząco na publikacje GUS i NBP. Polska waluta zyskuje wobec poprawiających się nastrojów na globalnych rynkach i para EURPLN (notowana o 14:20 na poziomie 4,3470) jest już całkiem blisko wsparcia na poziomie 4,3340.

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | ceny żywności | GUS | wzrost cen | spadek cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »