Gwarancja kredytowa USA dla Polski. Kluczowa umowa na 4 mld dol. podpisana
Podpisano umowę o udzielenie Polsce przez Stany Zjednoczone gwarancji kredytowej w ramach programu Foreign Military Financing. Jej wartość wynosi 4 mld dol. i zostanie przeznaczona na modernizację polskich Sił Zbrojnych. - To jest moment historyczny dla Polski. Potwierdzenie najsilniejszego sojuszu w historii - powiedział wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego USA podkreślił, że umowa pokazuje gotowość Ameryki do odstraszania rosyjskiego zagrożenia.
Do podpisania umowy ws. gwarancji kredytowych doszło w piątek (25 lipca) po godz. 9 w Departamencie Wojskowych Spraw Zagranicznych MON w Warszawie. Podpisy złożył szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) Marta Postuła. W uroczystości wziął udział m.in. Brent T. Christensen, podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego USA.
Gwarancja kredytowa ze strony Stanów Zjednoczonych udzielona będzie w ramach programu Foreign Military Financing i wyniesie - jak przekazało MON - 4 miliardy dolarów. Środki zostaną przeznaczone na modernizację polskich Sił Zbrojnych.
- To moment historyczny dla Polski i potwierdzenie najsilniejszego w historii sojuszu polsko-amerykańskiego. USA po raz kolejny udzielają nam gwarancji, potwierdzonej decyzją Kongresu. Polska pozostaje najbliższym sojusznikiem USA w Europie - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Szef MON zapowiedział, że Polska wykorzysta te środki "najlepiej, jak potrafi" - na transformację i modernizację polskiej armii, budowę najsilniejszych zdolności obronnych w Europie, wzmocnienie siły Polski i sojuszy, a także na ochronę granic. Posłużą m.in. do częściowej spłaty podpisanych z USA kontraktów na sprzęt wojskowy - w tym najdroższych, opiewających na miliardy dolarów, takich jak zakup 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache czy pozyskiwanych w ramach II fazy programu Wisła 6 baterii systemów obrony powietrznej Patriot.
- Chronimy cywilizację Zachodu, której jesteśmy częścią nieprzerwanie od tysiąca lat. Jesteśmy dumni, że sojusz polsko-amerykański po raz kolejny stał się nie tylko deklaracją słowną, ale również namacalnym i materialnym faktem - dodał wicepremier.
- Wiemy, kto jest liderem światowego bezpieczeństwa. Nie ma pokoju ani szans na pokój bez zaangażowania Stanów Zjednoczonych. Dotyczy to również sytuacji na Ukrainie oraz działań administracji prezydenta Trumpa, który niezmiennie podejmuje zdecydowane kroki. Zmiana jest wyraźnie widoczna - m.in. w wydatkach na zbrojenia. Przeznaczenie 5 proc. PKB na obronność stało się realnym celem, co potwierdzono podczas szczytu w Hadze - powiedział Kosiniak-Kamysz.