Handel: Ikea wycofuje groźne łóżeczka

Producent mebli, firma Ikea, wycofuje z rynku dwa modele łóżeczek dla dzieci. Klienci skarżyli się na pękający metalowy element, którym można się skaleczyć.

Szwedzka sieć meblowa Ikea ściągnie z rynku w 17 krajach, w tym w Polsce, tysiące dziecięcych łóżeczek. Mogą być one groźne dla użytkowników z powodu błędu konstruktora.

Sieć zdecydowała o szeroko zakrojonej akcji po siedmiu sygnałach, że metalowy pręt wyłamuje się z ramy. Firma ostrzegła klientów o niebezpieczeństwie, lecz podała, że nie zanotowano uszkodzeń ciała. Jeszcze...

Łóżeczka do wycofania to modele Kritter i Sniglar konkretnych serii. Kritter od numeru 1114 do 1322, Sniglar od 1114 do 1318. Klienci proszeni są o sprawdzenie numeracji, np. na spodzie łóżeczek lub wezgłowiu. Firma naprawi produkt lub zwróci pieniądze.

Reklama

Ikea w samej Szwecji sprzedała 10 000 tego rodzaju łóżeczek.

Problem występuje w Belgii, Wielkiej Brytanii, Chinach, Czechach, Irlandii, Izraelu, Luksemburgu, Malezji, Holandii, Norwegii, Polsce, Portugalii, Słowacji, Szwecji, Szwajcarii, Tajlandii oraz Turcji.

O sprawie napisały zagraniczne agencje, lecz na polskiej stronie Ikei w piątek rano nie było o tym ani słowa. Informowano natomiast o wycofaniu kubków LYDA z powodu zagrożenia poparzeniem...

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dzieci | meble | handel | IKEA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »