Nauczyciele liczą na nowe nagrody. Dodatek miałby wynosić 350 proc. miesięcznego wynagrodzenia

Karta Nauczyciela na ten moment przewiduje nagrody dla nauczycieli, jednak ich stawki są dosyć skromne. Nowy pomysł mówi o nagrodzie, która miałaby przysługiwać sporej części nauczycieli z największym stażem. 

Jako dyskryminujący uznaje Związek Nauczycielstwa Polskiego brak nagród jubileuszowych na odpowiednim poziomie w Karcie Nauczyciela, informuje portal forsal.pl. Zdaniem związkowców inni przedstawiciele oświaty takie nagrody otrzymują od dawna. Choćby pracownicy przedszkoli czy inni pracownicy oświaty otrzymują nagrodę po 45 latach pracy. Nagroda jubileuszowa dla nauczycieli miałaby wynosić 350 proc. miesięcznego wynagrodzenia i powinna przysługiwać pedagogom z 45-letnim stażem pracy. 

• za 20 lat pracy - 75 proc. wynagrodzenia miesięcznego;
• za 25 lat pracy - 100 proc. wynagrodzenia miesięcznego;
• za 30 lat pracy - 150 proc. wynagrodzenia miesięcznego; 
• za 35 lat pracy - 200 proc. wynagrodzenia miesięcznego;
• za 40 lat pracy - 250 proc. wynagrodzenia miesięcznego.

Projekt budżetu na 2025 rok zakłada póki co podwyżki na poziomie 5 proc. Wkrótce projekt trafi jednak do Rady Dialogu Społecznego, gdzie już teraz słuchać zapewnienia, że odbędzie się prawdziwa walka o wzrosty płac o 15 proc., jak chcą tego związkowcy. Także Barbara Nowacka, szefowa MEN zapewnia w "Graffiti" w Polsat News, że będzie rozmawiać i negocjować z ministrem finansów przyszłoroczne podwyżki dla nauczycieli. 

Serwis forsal.pl wylicza, że zakładając podwyżki w 2025 roku na poziomie 15 proc., dyplomowany nauczyciel z wychowawstwem mógłby liczyć na 24,5 tys. zł nagrody. Na te moment nauczyciel dyplomowany otrzymuje pensję w kwocie ok. 5900 zł brutto miesięcznie, a po 5-procentowych podwyżkach jego płaca wzrośnie o niespełna 300 zł. 

ZNP postuluje także, aby pensje nauczycieli dyplomowanych już od stycznia 2026 roku były związane ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce.