Handlowcy oddają miliony
Producenci występują przeciwko sieciom handlowym, domagając się zwrotu opłat półkowych. W tym roku przed sądami toczy się ponad 300 takich spraw, dwa razy więcej niż w 2010 r. - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Wzrost liczby spraw potwierdzają kancelarie prawne specjalizujące się w takich procesach. "Mamy dwa razy więcej klientów niż rok temu, a niemal każdy składa pozew przeciwko kilku sieciom jednocześnie" - mówi Łukasz Misiak, radca prawny współpracujący ze spółką Wertus Profesjonalna Windykacja.
Pójście na wojnę w trakcie współpracy z siecią handlową wiąże się z zerwaniem kontraktu. Choć można znaleźć przykłady firm, których produkty zniknęły z półek po sądowych sporach, a następnie na nie wróciły, bo domagali się tego klienci.
Choć dostawcy coraz częściej wygrywają sprawy, nie chcą się tym chwalić. Nieoficjalnie przyznają, że chętniej walczą o swoje, bo ostatnio szybciej zapadają rozstrzygnięcia - w ciągu kilku miesięcy, najwyżej roku.
W przyszłości odzyskanie opłat półkowych może być trudniejsze. Sieci handlowe zmieniają bowiem taktykę. Można się spotkać z opłatą wizerunkową, za ogłoszenie w radiowęźle sieci, za badanie rynku, konsultacje czy opłatę związaną z otwarciem nowego marketu.