Idą łowy na łapówkarzy
W 2007 roku w wyniku śledztw prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne 169 osobom postawiono 387 zarzutów popełnienia przestępstw, informuje "Rzeczpospolita", która dotarła do złożonej Marszałkowi Sejmu informacji o działalności CBA.
Niespełna 600 funkcjonariuszy tej służby prowadziło prawie 300 spraw związanych z korupcją. Najwięcej łapówkarzy zatrzymano wśród samorządowców oraz w rozmaitych instytucjach i firmach podległych władzy lokalnej. Na poczet przyszłych kar agenci zabezpieczyli majątek wartości prawie 13 mln zł. Prawie 60 łapówkarzy czeka na wyrok w areszcie.
Agenci CBA, prowadząc sprawy korupcyjne, ujawnili również posiadanie narkotyków o wartości ponad miliona złotych. Przy okazji rozpracowywania grupy przestępczej, która korumpowała urzędników, CBA wpadło na trop hurtowni narkotyków. Zarekwirowano 5,5 kg czystej amfetaminy, kokainę haszysz, marihuanę i extasy. Agenci ujawnili też, że prezydent Mysłowic upozorował zamach na siebie.
Do pracy w CBA w latach 2006-2007 zgłosiło się 12 tys. chętnych, czytamy w informacji przesłanej Sejmowi.