Idą prawdziwe zniżki
Przyspiesza wyścig ubezpieczycieli o pozyskanie klientów, którzy powodują mało szkód. Powstają też organizacje, które zrzeszają osoby o atrakcyjnym profilu i negocjują dla nich zniżki.
Towarzystwa prześcigają się w propozycjach, które mają do grona ich klientów przyciągnąć kierowców, powodujących mało wypadków.
Commercial Union Direct przyciąga klientów, obiecując, że nawet jeśli mieli ostatnio szkodę likwidowaną z polisy innego towarzystwa, to nie stracą wypracowanych bonusów, przechodząc do CU. Ubezpieczyciela interesuje jednak tylko ściśle określona grupa kierowców, którym przysługują 50- i 60-proc. zniżki. Szacuje się, że z takich bonusów korzysta około 75 proc. kierowców.
Od początku kwietnia Warta zwiększyła do 65 proc. maksymalną zniżkę za brak szkód i obiecuje, że klienci, którzy mają jej polisy przynajmniej dwa lata, nie stracą zniżek po pierwszej szkodzie w roku, bez względu na to, jakie zniżki im przysługują.
Negocjowaniem korzystnych warunków dla kierowców zajmują się twórcy Stowarzyszenia Kierowców i Pasażerów(SKiP).
SKiP pozyskuje osoby, które mają prawo jazdy od co najmniej pięciu lat, w wieku od 30 do 65 lat, którym przysługują przynajmniej 30-proc. zniżki za OC lub AC. Po wpłaceniu 60 zł za legitymację Stowarzyszenia SKiP członkowie mogą liczyć na uzyskanie od 5- do 20-proc. zniżek w towarzystwach ubezpieczeniowych, 10-proc. upustów w firmach motoryzacyjnych - np. na zakup części czy w szkołach bezpiecznej jazdy.
Na razie jego twórcom udało się namówić do współpracy tylko trzy towarzystwa: Compensę, Wartę oraz Uniqa (które wkrótce połączy się z Filarem). Compensa zgodziła się też obejmować wszystkich członków stowarzyszenia ubezpieczeniem NNW na 20 tys. zł. Co ciekawe, mimo że wyróżnikiem tej grupy ma być mała szkodowość w ubezpieczeniach komunikacyjnych, to zniżki dotyczą również innego rodzaju polis: mieszkaniowych czy turystycznych.
- Pomysł na stowarzyszenie jest realizowany od ponad trzech lat. Tyle czasu zajęły nam negocjacje zniżek - mówi Bartosz Wolski, rzecznik Stowarzyszenia Kierowców i Pasażerów.
Aktywną promocję swojej oferty Stowarzyszenie zaczęło w czerwcu ubiegłego roku.
- Od tej pory pozyskaliśmy około 4 tys. członków - mówi Bartosz Wolski.
Stowarzyszenie pozyskuje członków przez sieć około 400 współpracujących placówek multiagencyjnych, które w zamian za prowizje sprzedają karty członkowskie Stowarzyszenia.
- Zniżki wynikające z posiadania karty muszą honorować wszystkie placówki oferujące polisy współpracujących z nami towarzystw - mówi Bartosz Wolski.
Warto jednak pamiętać, że nawet uzyskanie zniżki w danym towarzystwie nie oznacza, że będzie to najtańsza oferta na rynku. Ostrożni kierowcy w średnim wieku są przyciągani niskimi stawkami przez większość towarzystw na rynku i powinni sprawdzać również oferty innych firm.
Marcin Jaworski