Ile PGE ściągnie z rynku?

Obecnie nie jest realne, by Polska Grupa Energetyczna pozyskała z emisji 4 mld zł - powiedziała w TVN CNBC Biznes wiceminister skarbu Joanna Schmid.

Obecnie nie jest realne, by Polska Grupa  Energetyczna pozyskała z emisji 4 mld zł - powiedziała w  TVN CNBC Biznes wiceminister skarbu Joanna Schmid.

Na dzień dzisiejszy to (pozyskanie przez PGE 4 mld zł z emisji - PAP) nie jest realne. W związku z tym musimy doczekać takiej sytuacji, kiedy to będzie realne; kiedy po stronie inwestorów finansowych będzie na tyle wystarczający popyt, że będą oni w stanie zainteresować się ofertą (prywatyzacyjną spółki) na dużą skalę" - podkreśliła wiceminister.

PGE złożyło prospekt do Komisji Nadzoru Finansowego pod koniec września ub.r. Planowane jest podwyższenie kapitału o 15 proc. Wartość oferty szacuje się na 4-5 mld zł.

Schmid wyjaśniła, że resort skarbu oczekuje zainteresowania ofertą PGE ze strony m.in. otwartych funduszy emerytalnych oraz funduszy inwestycyjnych. Wiceminister podtrzymała, że spółka powinna zadebiutować na giełdzie w czwartym kwartale tego roku.

Reklama

"Wydaje się, że można mówić o ostatnim kwartale tego roku. Ale tak naprawdę, czy będzie to ostatni kwartał tego roku, czy też nie, zdecyduje rynek" - podkreśliła.

Zaznaczyła, że resort skarbu oczekuje od doradcy prywatyzacyjnego "rozpoznania po stronie popytu inwestorów branżowych oraz finansowych" i dopiero na tej podstawie będą podejmowane decyzje o terminie debiutu spółki.

Wcześniej resort skarbu zapowiadał debiut giełdowy PGE w pierwszej połowie tego roku.

Grupa energetyczna PGE powstała na bazie 11 spółek energetycznych o łącznej wartości aktywów ok. 38 mld zł. W jej skład wchodzą: Polskie Sieci Elektroenergetyczne, dwaj producenci energii elektrycznej: BOT Górnictwo i Energetyka (dwie kopalnie i trzy elektrownie) i Zespół Elektrowni Dolna Odra oraz osiem spółek dystrybucyjnych.

Schmid podtrzymała również, że tegoroczne przychody z prywatyzacji powinny wynieść 12 mld zł.

"12 mld zł to wielkie wyzwanie dla ministra skarbu. Dołożymy wszelkich starań, aby te przychody zostały zrealizowane. Właściwie ostatni kwartał tego roku pokaże, czy jest to realne, czy nie. W tym czasie powinno dojść do największych prywatyzacji. Myślę tutaj o prywatyzacji Enei, sektora chemicznego oraz Giełdy Papierów Wartościowych" - wyjaśniła.

Po marcu br. przychody brutto z prywatyzacji wyniosły 382,2 mln zł. To stanowi 3,19 proc. tegorocznego planu.

Polska Grupa Energetyczna (PGE) ma wkrótce zdecydować, czy zrealizuje w okolicach Lublina projekt budowy elektrowni - poinformował w środę PAP Tomasz Zadroga prezes PGE.

Chcielibyśmy realizować inwestycję w Lublinie. Ostateczne decyzje podejmiemy w ciągu kilku najbliższych miesięcy" - powiedział PAP prezes. Poinformował, że spółka rozważa wybudowanie jednego lub dwóch bloków o mocy 800 MW każdy. "Jeden blok na pewno moglibyśmy wybudować, bo są przyłącza. Na drugi na razie nie ma sieci" - stwierdził prezes PGE. Powiedział też, że w przypadku tego projektu spółka wprawdzie nie rozważa współpracy z innymi podmiotami, ale jej nie wyklucza. Prezes poinformował, że w ciągu najbliższych miesięcy spółka ogłosi przetarg na wybór głównego wykonawcy dla elektrowni w Opolu. Planujemy ogłosić przetarg do końca drugiego kwartału. Pół roku później chcielibyśmy ruszyć z elektrownią w Turowie - powiedział. Wcześniej szef PGE informował, że w Opolu powstaną dwa bloki po 1000 MW, a w Turowie jeden blok o mocy 500 MW. Zadroga powiedział, że zarząd zatwierdził program reorganizacji, a do końca kwietnia ma go zatwierdzić rada nadzorcza spółki. Chcemy zintegrować w pełni całą grupę kapitałową. Myślę, że pełne efekty strukturalne będą widoczne na koniec przyszłego roku, a finansowe w 2011 roku - wyjaśnił.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PGE Polska Grupa Energetyczna SA | resort | MSP | skarbu | wiceminister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »