Indywidualne programy oszczędnościowe już w MF

Celem naszej propozycji jest uruchomienie masowego, regularnego i wieloletniego nawyku oszczędzania, a także pogodzenie długoterminowych interesów obywateli z długoterminowymi interesami Państwa, powiedział Piotr Jan Dziewulski, prezes zarządu STFI. Wzrost długoterminowych oszczędności przyczyni się do powstania długoterminowego kapitału, co spowoduje napływ pieniędzy m.in. na giełdę, gdyż inwestowanie w dłuższym czasie - a przecież o to chodzi w wieloletnich programach oszczędnościowych - umożliwia inwestowanie agresywne, które - jak pokazują doświadczenia państw rozwiniętych - w długim okresie jest najbardziej opłacalne. Proponowane przez nas rozwiązanie przyczyni się zatem do wsparcia finansowania infrastruktury - autostrad, przejść granicznych, projektów ekologicznych, da też solidny zastrzyk rynkowi kapitałowemu, który mógłby stać się dźwignią wyjścia z recesji gospodarczej i przyszłego wyższego wzrostu gospodarczego, mówi prezes Dziewulski.

Propozycja STFI zakłada zwolnienie z podatku od zysków kapitałowych wieloletnich form oszczędzania - indywidualnych programów oszczędnościowych opartych na funduszach inwestycyjnych - w rozumieniu ustawy o funduszach inwestycyjnych. Minimalny okres trwania takiego programu wyniósłby dziesięć lat. Programy polegałyby na regularnym oszczędzaniu w funduszu inwestycyjnym nawet niewielkich kwot - np. 100 zł - i utrzymaniu środków przez określony czas - np. 10 czy 15 lat. W zamian uczestnicy programów otrzymaliby zachętę podatkową w postaci zwolnienia zgromadzonych oszczędności z podatku od zysków kapitałowych - ale tylko pod warunkiem utrzymania oszczędności przez okres trwania programu i regularności wpłat. Przy wcześniejszym wycofaniu oszczędności - podatek od zysków zostałby naliczony. Jednocześnie prawo powinno jasno i bardzo precyzyjnie określać przypadki, które z tej sankcji byłyby zwolnione (chodzi przede wszystkim o zagrożenie życia oszczędzającego i członków jego najbliższej rodziny).

Wbrew pojawiającym się opiniom, proponowane przez nas zachęty podatkowe nie uszczuplą obecnego budżetu. Podatek od dochodów z funduszy inwestycyjnych, w odróżnieniu od innych form oszczędzania, naliczany i pobierany jest dopiero w momencie wycofania oszczędności. Jeśli ktoś narzuci sobie plan comiesięcznych, nawet niewielkich wpłat przez 10 lat, to wpływy podatkowe do budżetu pojawią się dopiero w 2012 roku. Takie rozwiązanie nie oznacza zatem ubytków dla budżetu Państwa przez okres najbliższych 10 lat. Natomiast zwolnienie od podatku zysków z inwestycji po zakończeniu programu (np. w roku 2012) będzie, naszym zdaniem, zachętą do oszczędzania. Brak podatku będzie po prostu swoistą nagrodą za systematyczność i regularność, dodał prezes Dziewulski.

Złożona w Ministerstwie Finansów propozycja STFI jest rozwinięciem, proponowanej wcześniej, idei indywidualnych planów emerytalnych (IPE), zakładających oszczędzanie w funduszu inwestycyjnym do osiągnięcia wieku emerytalnego. Zdecydowaliśmy się nie ograniczać naszej propozycji wyłącznie do programów emerytalnych. Doszliśmy bowiem do wniosku, że przekonanie osoby bardzo dziś młodej, np. 25-latka, do regularnego oszczędzania, zachęcając go nagrodą w postaci zwolnienia podatkowego za 35 lat, jest w po prostu niemożliwe do zrealizowania. Nagroda po 35 latach dla młodego człowieka jest zbyt odległa, powiedział prezes Dziewulski.

Stowarzyszenie Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych istnieje od 1998 r. Celem Stowarzyszenia jest reprezentacja środowiska towarzystw funduszy inwestycyjnych, wspieranie rozwoju towarzystw funduszy inwestycyjnych w Polsce i związanych z nimi podmiotów rynku finansowego, wspieranie rozwoju rynku finansowego, upowszechnianie wiedzy o funduszach inwestycyjnych oraz rozwijanie i doskonalenie zasad etyki zawodowej specjalistów związanych z zarządzaniem funduszami. Członkami Stowarzyszenia są prawie wszystkie działające w Polsce towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

Dlaczego warto oszczędzać na emeryturę w indywidualnych planach emerytalnych opartych na funduszu inwestycyjnym?

Emerytura tylko z I i II filaru będzie znacznie niższa niż pensja, co ilustrują ostatnie raporty NIK i UNFE. Wyniesie między 30 a 60% ostatniej pensji.

Fundusz efektywnie inwestuje powierzone środki - zgodnie z polityką inwestycyjną zapisaną w statucie - przy jednoczesnym przestrzeganiu zasady ograniczania ryzyka inwestycyjnego i precyzyjnie określonych limitach inwestycyjnych.

Funduszem zarządzają specjaliści znający się na rynku finansowym - licencjonowani doradcy inwestycyjni.

Fundusz pobiera niskie prowizje - a więc inwestuje prawie całą powierzoną kwotę.

Fundusz ma obowiązek określenia rodzaju i limitu ponoszonych kosztów.

Fundusz regularnie wycenia i publikuje wartość jednostki uczestnictwa m.in. w prasie codziennej - a więc wartość inwestycji jest znana w każdym momencie.

Fundusz ma obowiązek regularnie publikować zaudytowane sprawozdania finansowe, które są publicznie dostępne.

Fundusze są liderami na rynku PPE, co pokazuje jak dużym zaufaniem cieszą się wśród firm oferujących swoim pracownikom PPE.

Istnieje bardzo szeroka gama funduszy - obecnie ok. 100 - zatem każdy ma możliwość wyboru funduszu najlepiej dostosowanego do swoich potrzeb.

Czy oszczędności w funduszu są bezpieczne?

Tak, ponieważ działalność funduszy jest ściśle regulowana przez Ustawę o funduszach inwestycyjnych, i statut każdego funduszu.

Tak, ponieważ fundusze są pod ścisłym nadzorem Komisji Papierów Wartościowych i Giełd - instytucji powołanej specjalnie do nadzoru i kontroli rynku kapitałowego.

Tak, ponieważ aktywa funduszy przechowuje i kontroluje odrębna instytucja - depozytariusz, którym może być wyłącznie renomowany bank.

Tak, ponieważ aktywa funduszu są rozdzielne z majątkiem towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które jedynie zarządza funduszem.