Inflacja bazowa spada

W lipcu nastąpił spadek wszystkich miar inflacji bazowej w relacji rok do roku, z wyjątkiem inflacji ,,netto'', która pozostała na poziomie z poprzedniego miesiąca, wynoszącym 1,4%.

W lipcu nastąpił spadek wszystkich miar inflacji bazowej w relacji rok do roku, z wyjątkiem inflacji ,,netto'', która pozostała na poziomie z poprzedniego miesiąca, wynoszącym 1,4%.

Największy spadek dotyczył miary inflacji po wyłączeniu cen o największej zmienności oraz paliw, która obniżyła się w porównaniu z czerwcem o 0,7 pkt. proc., do poziomu 0,7%. Znacząco spadła inflacja bazowa po wyłączeniu cen kontrolowanych, obniżając się o 0,5 pkt. proc., do wyjątkowo niskiego poziomu 0,2% (r/r). Inflacja po wyłączeniu cen o największej zmienności oraz tzw. 15% średnia obcięta zmniejszyły się po 0,4 pkt. proc., osiągając odpowiednio 1,3% oraz 1,4% (r/r).

Bez presji cen

Obserwowane spadki oznaczają, że w polskiej gospodarce brak jest obecnie presji inflacyjnej. Najbardziej zdaje się za tym przemawiać niski poziom inflacji obliczonej po wyłączeniu cen kontrolowanych. Jest to miara mająca na celu ukazanie tendencji cenowych w gospodarce po wyłączeniu czynników, które nie są w pełni kształtowane przez rynek. Wadą tej miary jest to, że zawiera ona w sobie ceny żywności, które w bardzo niewielkim stopniu zależą od popytu wewnętrznego.Właśnie ceny żywności, których roczna dynamika była w lipcu ujemna (minus 0,9%) spowodowały, że omawiany wskaźnik znalazł się na tak niskim poziomie.

Reklama

Ceny kontrolowane

Wskaźnik inflacji ,,netto?? jest pozbawiony wspomnianej wady, ale na jego kształtowanie się pewien wpływ mają ceny kontrolowane (z wyjątkiem cen paliw). W lipcu inflacja ,,netto?? nie zmieniła się, co było skutkiem stosunkowo dużego wzrostu cen dóbr związanych z użytkowaniem mieszkania i nośnikami energii (0,5% m/m). Wzrost ten spowodowany został przede wszystkim podwyżkami cen gazu ziemnego (o 4,7% m/m), należącymi do cen kontrolowanych. Brak spadku inflacji ,,netto?? nie oznacza więc, że zahamowana została ogólna tendencja spadkowa dynamiki cen.

Ropa

Co ciekawe, nawet rosnące w ostatnich miesiącach ceny ropy naftowej i związane z tym podwyżki cen paliw nie wpływają obecnie w znaczącym stopniu na inflację, która znajduje się na wyjątkowo niskim poziomie (poniżej celu inflacyjnego). Wobec ograniczonego popytu konsumpcyjnego, wysokie ceny benzyny nie kreują zwiększonych oczekiwań inflacyjnych, sprawiają natomiast, że konsumenci zmuszeni są proporcjonalnie ograniczyć konsumpcję dóbr innych niż paliwa, co dodatkowo zmniejsza popyt.

Juliusz Radwański

Analityk BGŻ

BGŻ SA
Dowiedz się więcej na temat: miary | Netto | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »