Inflacja bazowa w październiku - komentarz

Narodowy Bank Polski opublikował wczoraj wskaźniki inflacji bazowej za październik. Wszystkie pięć rocznych indeksów inflacji bazowej spadło w stosunku do poprzedniego miesiąca.

Narodowy Bank Polski opublikował wczoraj wskaźniki inflacji bazowej za październik. Wszystkie pięć rocznych indeksów inflacji bazowej spadło w stosunku do poprzedniego miesiąca.

Inflacja bazowa netto spadła w październiku br. do 5,5%, z 5,8% we wrześniu i 8,9% w październiku 2000 r.

Inflacja bazowa liczona metodą 15-proc. średniej obciętej spadła do 4,2%, z 4,6% miesiąc wcześniej i 8,7% w październiku ub.r.

Inflacja bazowa po wyłączeniu cen o największej zmienności spadła do 3,2%, z 3,6% we wrześniu i 10,2% przed rokiem.

Inflacja bazowa po wyłączeniu cen o największej zmienności i cen paliw spadła do 4,0%, z 4,3% we wrześniu i 9,6% w październiku ub.r.

Reklama

Inflacja bazowa po wyłączeniu cen kontrolowanych spadła do 3,9%, z 4,1% we wrześniu i z 9,2% w październiku 2000 r.

Gwoli przypomnienia, opublikowane w ostatnich dniach miary październikowej inflacji liczone przez GUS wyniosły:

- wzrost wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI): 4,0% r/r (wobec 4,3% we wrześniu),

- wzrost wskaźnika cen produkcji sprzedanej przemysłu (PPI): -0,3% r/r (wobec 0,7% we wrześniu).

Tak jak w poprzednim miesiącu, w październiku jedynie dwie miary inflacji bazowej kształtowały się powyżej stopy inflacji mierzonej wzrostem CPI: inflacja "netto" i 15-proc. średnia obcięta.

Powyższe dane świadczą o pozytywnych fundamentalnych podstawach dezinflacji - najwyraźniej brak jest zagrożeń dla ożywienia wzrostu cen konsumpcyjnych, wynikających z uwarunkowań makroekonomicznych. Pewne ryzyko "odbicia" inflacyjnego wiąże się jedynie z czynnikami podażowymi. Na najwyższym poziomie od kilku miesięcy utrzymuje się inflacja "netto", obliczana poprzez wyłączenie z indeksu cen towarów i usług konsumpcyjnych cen żywności i cen paliw. W październiku wartość inflacji "netto" była o 1,5 pkt. proc. wyższa od CPI. Świadczy to, że obecne rekordowe tempo dezinflacji w dużej mierze zawdzięczane jest wyjątkowo korzystnym tendencjom cenowym na rynku żywności i paliw. Stwarza to ryzyko nagłego wyhamowania, bądź nawet odwrócenia trendu, gdy zanikną pozytywne impulsy w tych dwóch obszarach. Jednakże w najbliższych miesiącach trudno oczekiwać zdecydowanego odbicia zarówno w obszarze cen paliw jak i cen żywności. W związku z głębokim spadkiem globalnego popytu na paliwa, wywołanym spowolnieniem gospodarki światowej, które potrwa przynajmniej do końca I półrocza przyszłego roku, w najbliższych miesiącach ceny ropy powinny pozostać na niskim poziomie. Jednocześnie na krajowym rynku żywności dominuje obecnie podaż nad popytem, w związku ze spowolnieniem gospodarczym i dobrymi tegorocznymi zbiorami, co hamuje wzrost cen normalnie występujący na jesieni.

Uważamy, że spadek wszystkich pięciu miar inflacji bazowej łącznie z ostatnimi danymi nt. cen produkcji sprzedanej (PPI), które w październiku br. spadły po raz pierwszy w okresie transformacji, wskazuje, że sytuacja w zakresie procesów inflacyjnych kształtuje się bardzo korzystne, co stanowi kolejny argument za dalszym rozluźnieniem polityki monetarnej już na listopadowym posiedzeniu RPP (w dn. 27-28). Oczekujemy obniżki stóp o 100 pkt. Takiemu scenariuszowi przypisujemy 55% prawdopodobieństwa, wobec 45%, że obniżka nastąpi w grudniu lub później.

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | komentarz | NBP | Bank Polski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »