Inflacja jest jak tygrys
Premier Wen Jiabao powiedział pewnego razu, że "inflacja jest jak tygrys - gdy wydostanie się na wolność, trudno jest ją ponownie umieścić w klatce".
Starając się ograniczyć inflację i presję na wzrost wynagrodzeń, decydenci kilka razy podwyższali stopy procentowe i wymagania dotyczące stopy rezerw obowiązkowych. W trakcie ostatniej sesji azjatyckiej na ponownie podjęli tego rodzaju działania, co doprowadziło do spadków kursów akcji. Zacieśnianie polityki pieniężnej dotychczas nie wywarło jednak znaczącego wpływu na rozwój gospodarczy ani inflację - dowodzą tego choćby fale wzrostów cen żywności i energii.
Bieżący tydzień kończy się publikacją PKB strefy euro za I kwartał (9.00 GMT), w przypadku której oczekuje się wzrostu o 2,2% r/r w porównaniu do 2,0% w IV kwartale 2010 r. Jedynym powodem, dla którego europejska gospodarka jako całość nie rozwija się wolniej, są wyniki Niemiec, które ciągle zaskakują - oczekuje się, iż za I kwartał ogłoszą wzrost na poziomie 4,2% r/r.