Inflacja. Jutro minister finansów i prezes NBP na sejmowej komisji

Jutro na 13.30 zaplanowano posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, na którym minister finansów i prezes NBP mają przedstawić informację na temat wzrostu inflacji w Polsce.

"Posiedzenie w celu przedstawienia przez Ministra Finansów Tadeusza Kościńskiego oraz Prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego informacji na temat drastycznego wzrostu cen towarów i usług w Polsce" - zapisano w harmonogramie posiedzeń sejmowych komisji.

Na spotkanie osobiście wybiera się minister finansów.

Czy będzie prezes NBP czy też deleguje np. wiceprezesa? Czekamy na odpowiedź banku centralnego w tej sprawie. W lipcu na sejmowej komisji NBP reprezentowała wiceprezes Marta Kightley.

Środowe posiedzenie Komisji zostało zwołane na podstawie art. 152 ust. 2 Regulaminu Sejmu na wniosek grupy posłów przekazany 28 października 2021 r. do Komisji Finansów Publicznych.

Reklama

Pretekst do posiedzenia sejmowej komisji to wysoka inflacja, która zdecydowanie i od dłuższego czasu przekracza górną granicę (3,5 proc.) odchyleń od celu Rady Polityki Pieniężnej (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.). 

Inflacja w październiku wzrosła w Polsce do 6,8 proc., a zdaniem ekonomistów w listopadzie może przekroczyć 7 proc.

Według prognoz prezesa NBP Adama Glapińskiego szczyt inflacji wypadnie w styczniu 2022 r. na poziomie ok. 7 proc. Jednak np. członek RPP Eugeniusz Gatnar spodziewa się, że możemy dojść do poziomu 9 proc.

Według prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Pawła Borysa, szczyt inflacji wypadnie na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2022 r. w okolicach 8 proc.

- Zakładam, że szczyt inflacji będzie w okolicach 8 proc., ale trzeba mieć świadomość, że dalsze osłabianie się złotego negatywnie wpływa na dynamikę wzrostu cen. Nie jest też w Polsce pewne, na ile silnie zakotwiczone są oczekiwania inflacyjne tzn. na ile Polacy postrzegają wzrost cen tylko jako przejściowy. Do tego dochodzi ryzyko przekładania podwyżek płac na ceny. Tym samym najbliższe miesiące to na pewno okres podwyższonego ryzyka - powiedział we wtorek Interii Paweł Borys.

Do walki z inflacją zamierza włączyć się rząd, który przygotowuje tzw. pakiet antyinflacyjny. Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że obniżka akcyzy na nośniki energii ma być jednym z elementów rządowego pakietu antyinflacyjnego. Premier nie przedstawił jednak szczegółów.

We wtorek zaniepokojenie rosnącą inflacją wyrazili posłowie Koalicji Obywatelskiej. Ich zdaniem powoduje ją błędna polityka rządu i NBP. Chodzi m.in. - jak wskazali - o dopuszczenie do osłabienia złotego, zaniedbanie inwestycji, zapóźnienia w transformacji energetycznej oraz konflikt z UE.

Poseł Dariusz Rosati podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że z prawie 7-procentową inflacją nie mieliśmy w Polsce do czynienia od prawie 20 lat. - 7 procent inflacji oznacza, że każdy z nas zapłacił nielegalny podatek w wysokości 7 procent - stwierdził. Za ten prezent - jak dodał - na koniec roku odpowiedzialna jest "spółka Mateusz Morawiecki i Adam Glapiński - premier rządu i prezes NBP". - Działając ręka w rękę doprowadzili do tego, że Polska jest jednym z krajów o najwyższej inflacji w UE, a my wszyscy ponosimy tego konsekwencje - dodał polityk Platformy Obywatelskiej i były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Odpowiadając na prognozy wzrostu inflacji i aby zapobiec utrwaleniu się oczekiwań inflacyjnych na wyższym poziomie Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła w październiku i listopadzie stopy procentowe - główna stopa NBP wzrosła w październiku z 0,1 do 0,5 proc., a następnie w listopadzie do 1,25 proc.

Zdaniem ekonomistów RPP jest spóźniona z reakcją na wysoką i najwyższą od 20 lat  inflację. Spodziewają się oni, że na posiedzeniu RPP w przyszłym tygodniu stopy wzrosną o kolejne 0,5-0,75 pkt proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: NBP | minister finansów | inflacja | polska gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »