Wielu Niemców stało się biedniejszych w ciągu ostatniego półtora roku. Inflacja pochłonęła ich płace i emerytury...
Tempo wzrostu cen u naszego sąsiada systematycznie wyhamowuje. Inflacja konsumencka osiągnęła szczyt w październiku ubiegłego roku (10,4 proc. w skali rocznej). W styczniu i lutym br. wynosiła 8,7 proc., aby w marcu spaść do 7,4 proc. W kwietniu inflacja w Niemczech spadła do 7,2 proc. (licząc rok do roku). Niemiecka inflacja napędzana jest głównie wzrostem cen energii i żywności.
W maju inflacja HICP (wskaźnik preferowany przez Europejski Bank Centralny) wyniosła 6,3 proc. rok do roku. W porównaniu z ubiegłym miesiącem ceny spadły o 0,2 proc.
HICP to zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych. Jest obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej. Zgodnie z kryterium inflacyjnym, zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen.
Niemcy mierzą się i z inflacją, i z recesją
W całym 2022 roku w Niemczech średnia roczna stopa inflacji wyniosła 7,9 proc. (najwyższą wartość stwierdzono we wspomnianym październiku)
- Historycznie wysoka roczna stopa inflacji była napędzana przede wszystkim przez ekstremalny wzrost cen produktów energetycznych i żywności od początku wojny na Ukrainie - wyjaśniała szefowa Destatis Ruth Brand komentując ubiegłoroczną (średnioroczną) wysoką inflację.
Niemcy muszą mierzyć się nie tylko z inflacją, ale i z recesją. Niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,3 proc. w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku w porównaniu z poprzednim kwartałem.
PKB Niemiec spadł w I kw. roku o 0,2 proc. w relacji rocznej - informował 25 maja Destatis.
"Na obniżenie PKB wpłynęła niższa konsumpcja, spowodowana podwyższoną inflacją" - wskazał urząd, podając kwartalne dane. "Utrzymywanie się wysokich wzrostów cen nadal obciążało niemiecką gospodarkę na początku roku. Znalazło to szczególne odzwierciedlenie w wydatkach gospodarstw domowych na konsumpcję, które spadły o 1,2 proc. w pierwszym kwartale 2023 roku (po uwzględnieniu wahań cenowych, sezonowych i kalendarzowych)" - podano.
"Wielu Niemców stało się biedniejszych w ciągu ostatniego półtora roku. Inflacja pochłonęła ich siłę nabywczą, płace i emerytury. Nawet jeśli obecnie w niektórych obszarach inflacja się zmniejsza, to niewiele zmienia to w ogólnym obrazie sytuacji" - zauważył niedawno dziennik "Mitteldeutsche Zeitung".
***











