Polka jechała czeskim pociągiem. Spore zaskoczenie w wagonie restauracyjnym

Polka wybrała się pociągiem do Pragi. Połączenie realizowały České dráhy, czyli czeski przewoźnik państwowy, który współpracuje z PKP Intercity m.in. przy obsłudze połączenia "Baltic Express". Kobieta była zaskoczona standardem w czeskim odpowiedniku Warsa, o czym opowiedziała "Faktowi".

České dráhy współpracują z PKP Intercity m.in. przy połączeniu "Baltic Express" z Pragi do Gdyni. Z kolei pociąg "Silesia" obsługiwany przez czeskiego przewoźnika, kursuje w relacji Praga - Bohumil - Warszawa. Osoby, które z niego korzystały, mogły zauważyć, że różni się on nieco od pociągów PKP Intercity. Przede wszystkim w wagonach jest więcej miejsca, siedzenia są szersze, a oparcia można regulować.  

Reklama

Polka weszła do czeskiego odpowiednika Warsa. Ceny ją zaskoczyły

To prawdopodobnie pociągiem "Silesia" jechała z Warszawy do Pragi czytelniczka "Faktu". Pani Karolina opowiedziała gazecie o swoich wrażeniach. Jak relacjonowała - w trakcie podróży postanowili skorzystać z synem z oferty wagonu restauracyjnego. Kiedy weszli do czeskiego odpowiednika Warsa ich oczom ukazał się miły widok - stoły były nakryte białymi obrusami, a na nich stały nastrojowe małe lampki.

Drugim zaskoczeniem dla Polaków były ceny w menu - pani Karolina opisała je jako bardzo rozsądne. Jajecznica, którą zamówiła, kosztowała 21,80 zł (w Warsie to danie jest o 20 gr droższe). "Nie za mocno ścięta, na maśle, idealna. Syn pałaszował. Chleb do tej jajecznicy na zakwasie, przepyszny. Przypominał najlepszy polski baltonowski" - relacjonowała czytelniczka "Faktu".

Wagon restauracyjny České dráhy i Wars. Gdzie jest taniej?

Pani Karolina zrobiła zdjęcie jadłospisu wraz z cenami i przesłała gazecie. Jak podaje "Fakt" - tost z boczkiem, serami ementaler i cheddar oraz warzywami w wagonie restauracyjnym České dráhy kosztuje 25,80 zł. Za angielskie śniadania trzeba zapłacić 37,80 zł, a polędwica wołowa podawana w sosie śmietanowym z żurawiną i z knedlami 45,80 zł. W takiej samej cenie jest sznycel. W Warsie zestaw z kotletem schabowym - naszym polskim odpowiednikiem sznycla - kosztuje 44 zł. 

Menu czeskiego przewoźnika i Warsa różnią się od siebie, co jest zrozumiałe. W wagonach restauracyjnych PKP Intercity królują sztandarowe dania kuchni polskiej (np. pierogi), a w pociągach sąsiadów - czeskiej. Jednak ceny dań śniadaniowych, obiadów i przekąsek są do siebie zbliżone. W czeskim menu tańsze jest natomiast piwo. Bezalkoholowe kosztuje 7,80 zł, a te z procentami 11,80 zł. W Warsie za bezalkoholowe trzeba zapłacić 13 zł, a ceny alkoholowego zaczynają się od 16 zł. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Praga | pociąg | Czechy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »