Inflacja przesunie nam euro

"Bardzo się cieszę. To ważna wiadomość dla Polski i wyraz zaufania dla rządu Donalda Tuska. To ważny krok na naszej drodze do euro. Oczywiście wcześniej musimy jeszcze w trwały sposób spełniać kryterium inflacyjne, a sytuacja na rynkach światowych musi być na tyle ustabilizowana, abyśmy mogli przez dwa lata pozostawać w systemie ERM2 bez zagrożeń" - powiedział Rostowski.

Uczestnictwo w ERM2 poprzedza wejście danego kraju do strefy euro.

Unijny komisarz ds. walutowych Joaquin Almunia zapowiedział w poniedziałek zamknięcie trwającej od 2004 r. procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Według opublikowanych w poniedziałek wiosennych prognoz gospodarczych Komisji Europejskiej, deficyt sektora finansów publicznych w Polsce spadł poniżej określonego w kryteriach konwergencji z Maastricht maksymalnego pułapu 3 proc., który muszą spełniać kraje strefy euro i aspirujące do niej.

"Z tymi prognozami w ręku zaproponuję 11 czerwca zamknięcie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski" - powiedział komisarz Almunia na konferencji prasowej.

Tego samego dnia KE ma wydać tzw. zalecenie w sprawie oceny zaktualizowanego polskiego programu konwergencji, przesłanego w marcu.

KE podała w prognozach, że zeszłoroczny deficyt finansów publicznych wyniósł w Polsce 2 proc. KE oceniła także, że deficyt finansów publicznych w Polsce wrośnie w 2008 roku do 2,5 proc. PKB. Na rok 2009 KE prognozuje wzrost do poziomu 2,6 proc. PKB. Dane te pozwalają KE na zamknięcie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Przed zmianą lokalnej waluty na euro każdy kraj musi spełnić kryteria z Maastricht, m.in. inflacja nie może być wyższa niż 1,5 pkt. proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie inflacja była najniższa; deficyt finansów publicznych nie może przekraczać 5 proc. PKB.