Inflacja w maju 2022 r. GUS podał najnowsze dane. Co zdrożało najmocniej?

• Maj był kolejnym z rzędu miesiącem, gdy inflacja wzrosła. 
• Jeszcze rok temu o tej porze wynosiła ona 4,7 proc. - co i tak było odczytem wyższym niż cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc.). Już przed rokiem ceny rosły szybciej także niż dopuszczalne górne odchylenie od celu, tj. 3,5 proc.
• Kolejne miesiące to dalszy wzrost wskaźnika: do 5 proc. w lipcu 2021 r., 8,6 proc. w grudniu, 11 proc. w marcu. Dzisiaj inflacja wynosi już 13,9 proc. 

W maju 2022 r. opał był droższy o 101,5 proc. niż rok wcześniej, gaz o 46,4 proc., a olej napędowy o 40,1 proc. 

Gaz LPG zdrożał o 54,1 proc. 

Jak to wygląda w pozostałych kategoriach produktów?

Żywność była droższa o 14,1 proc. niż przed rokiem (1,3 proc. w ujęciu miesięcznym), w tym ryż o 18,3 proc., mąka o 34 proc., pieczywo o 26,5 proc. Makarony zdrożały o 9,8 proc.

Mięso było droższe o 18,4 proc niż przed rokiem, w tym wołowe o 32,6 proc., wieprzowe o 16,7 proc., drobiowe o 41,1 proc.

Ryby i owoce morza zdrożały o 15,0 proc. Mleko kosztowało z kolei 19,1 proc. więcej niż w maju 2021 r., sery i twarogi 15,5 proc., a jaja 16,7 proc.

Masło zdrożało rok do roku o 28,9 proc., a cukier o 36,4 proc. Oleje i tłuszcze podrożały o 32,0 proc. Kawa o 12,8 proc. Herbata o 7,5 proc. 

W maju odzież zdrożała o 3,6 proc. a obuwie o 6,3 proc. Meble podrożały rok do roku o 13,6 proc. 

Ceny usług stomatologicznych wzrosły o 14,4 proc., lekarskich o 13,9 proc. Drożeją także usługi fryzjerskie, kosmetyczne i pielęgnacyjne - o 14,2 proc.  

Turystyka zorganizowana w kraju zdrożała o 16,3 proc., a zorganizowana za granicą o 33,3 proc. 

W maju 2022 r. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 2,3 proc.), transportu (o 3,4 proc.), żywności (o 1,3 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 2,4 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,58 p. proc., 0,35 p. proc., 0,33 p. proc. i 0,11 p. proc.

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 19,2 proc.), żywności (o 14,1 proc.), transportu (o 25,8 proc.), restauracji i hoteli (o 15,7 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 10,3 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,77 p. proc., 3,43 p. proc., 2,42 p. proc., 0,74 p. proc. i 0,62 p. proc.

Wskaźnik Przyszłej Inflacji, prognozujący zmiany cen towarów i usług, wzrósł w czerwcu o 2,4 pkt wobec miesiąca poprzedniego - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Oceniono, że nie ma podstaw, by przypuszczać, że w najbliższych miesiącach tempo wzrostu cen wyhamuje. Jak dodali ekonomiści BIEC: od dwóch lat obserwuje się w gospodarce narastanie presji inflacyjnej, "zaś ostatnie trzy miesiące to wyjątkowo wysokie tempo jej wzrostu".

Problemem w najbliższych miesiącach będą rosnące ceny żywności. - (...) tutaj w najbliższych miesiącach sporo się działo. Będą żniwa, zbiory, produkty nawożone drogimi nawozami będą trafiać na rynek pod koniec lata i na jesienią. A więc nadal spodziewamy się, że żywność dalej będzie drożeć. Najwyższych wzrostów cen żywności (ponad 20 proc. r/r) spodziewamy się późną jesienią - ocenił Piotr Bartkiewicz, ekonomista Pekao.

Co do szczytu inflacji i tego kiedy może być on osiągnięty zdania ekonomistów są podzielone. Część uważa, że nastąpi to w okolicach końca wakacji, część prognozuje koniec roku.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Zobacz również: