InPost nie zgadza się z zarzutami Poczty Polskiej

Konkurencyjna dla Poczty Polskiej spółka InPost zaprotestowała przeciwko "insynuacjom" Poczty na temat rzekomego łamania prawa przez tę spółkę. Poczta podtrzymuje swoje stanowisko, że InPost próbuje obejść prawo, wchodząc w obszar działalności zastrzeżony dla narodowego operatora.

Konkurencyjna dla Poczty Polskiej spółka  InPost zaprotestowała przeciwko "insynuacjom" Poczty na temat  rzekomego łamania prawa przez tę spółkę. Poczta podtrzymuje swoje  stanowisko, że InPost próbuje obejść prawo, wchodząc w obszar  działalności zastrzeżony dla narodowego operatora.

Poczta poinformowała, że powiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez InPost. Zdaniem Poczty, InPost próbuje obejść prawo, obciążając swoje przesyłki o wadze poniżej 50 gramów metalowymi blaszkami.

Zgodnie z Prawem pocztowym, przesyłki do 50 gramów znajdują się w obszarze zastrzeżonym dla operatora narodowego, czyli Poczty Polskiej. Inni operatorzy mogą je przesyłać, ale pod warunkiem stosowania wyższych cen za tę usługę.

InPost wysłał w odpowiedzi list do Dyrekcji Generalnej Poczty, którego kopię przekazał również PAP. Zdaniem spółki, nie obchodzi ona prawa, ponieważ w myśl przepisów, pojęcie "przesyłki" obejmuje jej całość, czyli zarówno zawartość, jak i opakowanie.

Reklama

Wobec różnego oznaczenia zarówno przesyłek, jak i symbolu InPostu i Poczty Polskiej, wprowadzenie klientów w błąd co do firmy świadczącej usługi pocztowe jest niemożliwe, twierdzi InPost. Nie ma więc mowy o "nieuczciwej konkurencji" - podkreśla spółka.

Zdaniem spółki, nieprzypadkowo działania Poczty Polskiej zbiegły się z emisją publiczną akcji właściciela InPostu, czyli spółki Integer.pl.

Zarząd InPost wezwał Pocztę Polską "do natychmiastowego zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat rzekomego łamania prawa przez InPost".

Rzecznik prasowy Poczty Polskiej Radosław Kazimierski powiedział, że jego przedsiębiorstwo szczegółowo odpowie InPost po oficjalnym otrzymaniu wystąpienia. "Nasze stanowisko jednak w kwestii naruszania prawa przez tego operatora nie ulega zmianie" - powiedział Kazimierski.

InPost to niezależny ogólnopolski operator pocztowy. Działalność na rynku umożliwiła mu częściowa liberalizacja usług pocztowych, dzięki czemu poza obszarem zastrzeżonym dla Poczty Polskiej znalazły się przesyłki ważące powyżej 50 gramów.

Poczta Polska jest przedsiębiorstwem państwowym utworzonym na mocy odrębnej ustawy; oprócz usług powszechnych, świadczy usługi finansowe, bankowe, ubezpieczeniowe, logistyczne oraz transportowe.

Pełna liberalizacja usług pocztowych w Unii Europejskiej ma nastąpić najpóźniej 1 stycznia 2011 roku. Chodzi o liberalizację obrotu przesyłkami do 50 gramów. To większość listów, w tym korespondencja między firmami. Do tej pory w UE w pełni otwarty na konkurencję został jedynie rynek paczek.

Dla 11 krajów: Cypru, Czech, Węgier, Grecji, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Malty, Rumunii, Słowacji i Polski przewidziano dodatkowy, maksymalnie dwuletni okres przejściowy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: poczta | przesyłki | Polskie | InPost
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »