Irlandia doświadczy spadek cen i płac

Irlandia doświadczy spadku płac oraz cen, gdyż rząd tego kraju nie dysponuje odpowiednimi narzędziami, które doprowadziłyby do ożywienia gospodarki - twierdzi laureat nagrody Nobla, Paul Krugman.

Irlandia doświadczy spadku płac oraz cen, gdyż rząd tego kraju nie dysponuje odpowiednimi narzędziami, które doprowadziłyby do ożywienia gospodarki - twierdzi laureat nagrody Nobla, Paul Krugman.

Wypowiedź Krugmana miała miejsce w piątek na konferencji w Dublinie. "Gospodarka Irlandii doświadczy długiej i powolnej, postępującej deflacji. To tylko efekt decyzji, jakie zostały podejmowane" - twierdzi Krugman. Zdaniem noblisty, rynki międzynarodowe straciły zaufanie do Irlandii. Podkreślił jednak, że krajowi nie grozi bankructwo. Gospodarka Irlandii może skurczyć się w tym roku o 9 proc., przewiduje Komisja Europejska.

W 2010 PKB może spaść o kolejne 2,6 proc. Zdaniem Krugmana, minie co najmniej 5 lat, zanim gospodarka Irlandii zacznie się ponownie rozwijać w tempie rozwoju strefy euro.

Reklama

Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła 08.06. rating Irlandii do "AA" z "AA+". Agencja ustaliła perspektywę ratingu na poziomie negatywnym. Decyzję o obniżeniu ratingu agencja motywowała wysokimi kosztami budżetu stabilizacji irlandzkiego sektora bankowego.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »