Jak mniej wydać na świąteczne zakupy?
Wybierając się na świąteczne zakupy warto zastanowić się, w którym sklepie jest najtaniej. Przed świętami zawsze narzekamy na zbyt duże wydatki. Mówimy, że wszędzie jest drogo. Okazuje się jednak, można zaoszczędzić nawet i na świętach.
Polskie wydatki na święta ogółem to niebagatelna kwota ok. 5 mld zł. To o 20 proc. więcej niż rok temu! - ostrzega Instytut Analiz, Diagnoz i Prognoz Gospodarczych w Szczecinie. Jak zmniejszyć wydatki?
Udowodniliśmy to
Na naszej liście zakupów zamieściliśmy: 6 jaj, kostkę masła, olej kujawski, mąkę tortową, kilogram cukru, 50 dag suszonych grzybów, litr barszczu czerwonego w kartonie, opakowanie uszek mrożonych i 400 g maku i wyruszyliśmy na zakupy.
Nasz koszyk zakupów:
Nasz rajd po sklepach rozpoczęliśmy od polskich sieci, potem przyszły sklepiki osiedlowe, następnie hipermarkety a na końcu zagościliśmy na bazarach. Co się okazało?
Okazało się, że najmniej zapłaciliśmy w sieci polskich sklepów, gdzie przyszło nam zapłacić od 26 do 33 zł za nasz wzorcowy koszyk. Niewiele więcej zapłaciliśmy w sklepikach osiedlowych to wydatek rzędu od 30 - 35 zł. Średnio o 5 zł więcej trzeba było wydać na koszyk w supermarketach z zagranicznym kapitałem. Zaś najdroższy okazał się bazar, tu za nasz koszyk zakupów musieliśmy zapłacić blisko 45zł!
Wniosek pozostawiamy państwu. Jedno jest pewnie - na bazarach i placach mogłoby być taniej.
Droższe będą grzyby, na tradycyjną polską Wigilię. Suszone borowiki rok temu kosztowały w hurcie 180 zł za kilogram, dziś - ponad 300 zł. Co ciekawe wysyp runa był rekordowy w tym roku, a więc ceny nie powinny być wygórowane. Więcej kosztować nas będą świąteczne wypieki - ceny orzechów włoskich poszły w górę o prawie 100 proc., a orzechów laskowych i rodzynek - o 30 proc. Nawet kapusta kiszona stała się towarem luksusowym i dziś płacimy za kilogram dwa razy więcej niż rok temu, podobnie podrożały ziemniaki z uwagi na suszę.