Jak za komuny - zamrozili ceny w sklepach!

Rząd Argentyny - w porozumieniu z handlowcami - na dwa miesiące zamroził ceny żywności w największych supermarketach - przede wszystkim w sieciach Walmart, Carrefour, Coto, Jumbo i Disco (70 proc. handlu detalicznego w kraju). Celem jest stłumienie wysokiej inflacji.

Jak wysoka jest inflacja w Argentynie i jak poważna sytuacja, nikt dokładnie nie wie. Rząd zaprzecza doniesieniom prywatnych instytucji badających wskaźniki makroekonomiczne, że to już 30 proc. w skali roku i twierdzi, że tylko 10 proc.

Jednocześnie rząd negocjuje ze związkami zawodowymi ograniczenie wyrównań inflacyjnych pensji do... 20 proc. Pachnie blagą!

- - - - - -

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (popierany przez ministerstwo finansów USA) zakwestionował dane makroekonomiczne dostarczane przez władze Argentyny. Fałszerstwo dotyczyło inflacji i wzrostu PKB. Afera może skończyć się odcięciem tego kraju od pieniędzy funduszu.

Reklama

MFW zażądał korekty opublikowanych danych nie później niż 29 września bieżącego roku. Christine Lagarde, dyrektor zarządzająca funduszu, chce dostać od Argentyńczyków szczegółowy raport w sprawie fałszerstw do 13 listopada br.

Prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner w 2010 r. zapowiedziała stworzenie nowego, własnego indeksu cen konsumentów (CPI), co miało poprawić sprawozdawczość makroekonomiczną.

Od tego czasu rząd ani jego służby nie ujawniły szczegółów tego projektu, bo go nie wprowadziły w życie. Lagarde we wrześniu 2012 r. pokazała Aregentynie symboliczną żółtą kartkę za publikowanie od 2007 r. wątpliwych danych. Fernandez de Kirchner temu zaprzecza.

Faktem jest jednak, że na początku 2007 r. Nestor Kirchner - wówczas prezydent kraju, mąż obecnej prezydent - zmienił kierownictwo tamtejszego GUS-u (Indec) i inflacja z prognozowanej 25,6 proc. nagle zmieniła się w 10,8 proc.

Fałsz szyty był zbyt grubymi nićmi...

Argentyna, druga gospodarka Ameryki Południowej, ma wielkie problemy z pożyczaniem pieniędzy na międzynarodowym rynku finansowym. Kraj jest zadłużony na 95 mld dolarów, lecz bardzo potrzebuje pieniędzy na rozwój wydobycia ropy naftowej przez firmę YPF SA.

Została ona znacjonalizowana i odebrana hiszpańskiej spółce Repsol SA. Ten nieprzyjazny - rodem z komunizmu - akt wywołał nieprzyjazne reakcje świata finansów, których zwieńczeniem jest akcja MFW.

Komunistyczna Czechosłowacja jest jedynym krajem wykluczonym z MFW (za te same nieprawidłowości, co teraz Argentyna). Z członkostwa sama zrezygnowała Kuba (w 1964 r.).

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | ceny w sklepach | Argentyna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »