Jedna pszczela rodzina to ponad 1000 euro dochodu

Inicjatorem akcji jest Akademia Przyjaciół Pszczół, która organizuje zajęcia dla dzieci poświęcone tym pożytecznym owadom.

Celem akcji jest zwrócenie uwagi na to, jak ważnym elementem naszego środowiska są pszczoły. A te w ostatnich latach mają coraz większe kłopoty - wyjaśnia Katarzyna Dytrych z Fundacji Nasza Ziemia. Pszczołom żyje się coraz ciężej ponieważ w rolnictwie coraz intensywniej wykorzystywane są nawozy sztuczne i opryski. Coraz większe obszary wykorzystywane są do upraw, ponadto - wyjaśnia Katarzyna Dytrych - naukowcy podejrzewają, że pole magnetyczne wytwarzane przez telefonię komórkową zakłóca zmysł nawigacji pszczół, które maja problemy z powrotem do uli i giną.

Dlatego Akademia Przyjaciół Pszczół rozpoczęła akcje edukacyjne w całej Polsce. Opracowała pięć zasad, które każdy może zastosować by pomagać pszczołom:

• nie należy wypalać traw i liści, tam dzikie pszczoły maja swoje siedliska,

• w swoich ogrodach powinno się sadzić rośliny rodzime, które dostarczają pokarmu pszczołom,

• warto też część ogrodu pozostawić w naturalnym stanie, by właśnie tam pszczoły mogły bytować.

• należy też w miarę możliwości używać nawozów naturalnych

• należy tworzyć gniazda dla pszczołowatych.

Pszczoły to bardzo delikatne stworzenia, które łatwo chorują i źle znoszą wszelkie substancje chemiczne zawarte w nawozach czy służące do oprysków. Dlatego pszczelarz Piotr Nieścieruk sugeruje ogrodnikom dokonywanie oprysków o określonych porach dnia głownie wieczorem, kiedy owady "dokonały już oblotu" sadów czy zasiewów. Opryski prowadzone w dzień powodują, że pszczoły siadają na opryskanych kwiatach i często zatruwają się chemikaliami.

Problemem masowego ginięcia pszczół zajęła się również Komisja Europejska. Komisarze zwrócili uwagę na wpływ tych owadów na gospodarkę oceniając, że jedna rodzina pszczela przynosi dochód ponad tysiąca euro rocznie.