Jest sposób na podwyżki cen energii!

Wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld nie wykluczył, że w razie zbyt wysokich podwyżek cen energii, mogłaby zostać obniżona akcyza.

- W katalogu wniosków nie powinniśmy wykluczać regulacji poprzez akcyzę - powiedział Szejnfeld.

Zaznaczył jednak, że choć mamy obecnie do czynienia ze wzrostem cen energii to "nie może być nerwowej reakcji rządu stosującego natychmiastowe działania np. w sferze podatkowej".

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Mariusz Swora powiedział w czwartek portalowi WNP.pl, że jego zdaniem powinno nastąpić obniżenie obciążeń fiskalnych na energię elektryczną. Prezes postuluje m.in. obniżenie akcyzy za energię.

Swora podkreślił, że akcyza na energię elektryczną jest w Polsce jedną z najwyższych w Europie i wynosi 20 zł za 1MWh. Zdaniem szefa URE, obciążenia fiskalne wpływają na wzrost ceny energii, jaką płacą za nią odbiorcy końcowi. Szejnfeld pytany o możliwość zmniejszenia akcyzy w związku z podwyżkami, powiedział, że obserwując i analizując sytuację "nie powinniśmy wykluczać kwestii regulacji (cen energii - PAP) poprzez akcyzę".

Reklama

17 stycznia prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził decyzję o zmianie taryf energii elektrycznej. URE wyliczyło wówczas, że opłaty za energię elektryczną dla gospodarstw domowych wrosną średnio o 11,6 proc. Dla dwunastu spółek sprzedających energię elektryczną jej ceny wzrosną średnio o 23 proc.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »