Jest tańszy niż na składach. Gdzie kupić węgiel i czy to w ogóle możliwe?

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Niewiele ponad trzy miesiące temu rzecznik rządu Piotr Müller odradzał kupowanie węgla tym, którzy chcieli zrobić zapasy na zimę. To nie jedyny optymistyczny głos, który płynął z rządu. Pod koniec lipca minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniała o dostawach z różnych stron świata, obiecując, że węgla nie zabraknie. Rzeczywistość szybko zweryfikowała tę narrację, a Polacy szukają informacji, gdzie kupić węgiel. 

Węgiel można kupić w PGG. Niestety tylko przez sklep internetowy polskiej spółki, która zrzesza kilkanaście kopalń. PGG ma tani węgiel, a klienci mogą wybierać spośród bogatego asortymentu. Sprzedaż węgla prowadzona jest we wtorki i czwartki od godz. 16.00. Wkrótce PGG wprowadzi dodatkowe sesje w sklepie - w poniedziałki, środy i piątki ma być sprzedawany miał. 

Kupić tani węgiel w PGG udaje się nielicznym. Chętnych jest tak dużo, że tuż po rozpoczęciu sprzedaży strona internetowa przestaje funkcjonować. Pojawia się komunikat "Spróbuj ponownie za chwilę". Spółka pracowała nad usprawnieniami sklepu, jednak w praktyce niewiele się zmieniło. 

CZYTAJ TAKŻE: Morawiecki: Z węglem jest problem. Apelujemy o autoreglamentację zakupów

Tani węgiel w PGG można kupić w ograniczonej ilości. Jedna osoba w ciągu roku może kupić tylko 3 tony węgla. W przypadku ekogroszku jest to jedna tona. Pozostaje jeszcze kwestia transportu. Pod koniec sierpnia PGG uruchomiła sieć Kwalifikowanych Dostawców Węgla, która zastąpiła autoryzowanych sprzedawców węgla. 

Gdzie kupić węgiel? Można to zrobić w JSW, gdzie każdy kupujący może zaopatrzyć się w trzy tony. Jednocześnie nie jest prowadzona sprzedaż internetowa, przez co "czarne złoto" kupuje się i odbiera w kopalni Budryk w Ornontowicach. Od 9 września sprzedaż odbywa się od godz. 6.30 do 14.30.

Kierowca, którego dane zostały podane przy rejestracji, przyjeżdża po umówiony węgiel. Samochód wjeżdża na wagę, gdzie wydawane są dokumenty i przechodzi się do płatności. W JSW sprzedawany jest tylko węgiel w sortymencie Orzech. Jest to węgiel o niskiej zawartości popiołu i siarki, lecz o dużej spiekalności.

Kupić tani węgiel można było w kopalni Bogdanka, o której zrobiło się głośno z powodu gigantycznych kolejek. Stąd zmiana w sposobie sprzedaży. Teraz kupić węgiel można tylko po wcześniejszym zapisaniu się na węgiel. Osoby, którym udało się zarejestrować, dostaną SMS-y i maile z terminem odbioru węgla.

W ofercie kopalni Bogdanka jest węgiel sortymentu orzech, groszek i miał. Limit na zakup węgla wynosi 3 tony. Na początku września Bogdanka zawiesiła zapisy na sprzedaż węgla. Mimo to warto obserwować stronę, bo wkrótce na stronie kopalni pojawi się nowa sesja zapisów dla gospodarstw domowych na zakup węgla z puli przeznaczonej na kolejne miesiące.

Ekogroszek można kupić przez stronę internetową Taurona. Przedsiębiorstwo, podobnie jak PGG, organizuje dwie sesje zakupowe w we wtorki oraz czwartki od godz. 17.00. Niestety e-sklep również nie wytrzymuje obciążeń i łatwo się blokuje. 

Tauron wprowadził limit na ekogroszek. Można kupić go do dwóch palet z dostawą kurierem i do 4 palet przy własnym odbiorze w Punkcie Obsługi Klienta w Jaworznie. Sprzedaż węgla ma miejsce bezpośrednio w zakładach górniczych. Tani węgiel i wysoki popyt sprawiają, że kruszcu nie wystarcza dla wszystkich. Dlatego wprowadzono limitu i jednorazowo można kupić 6 ton węgla.

Maksymalnie 5 ton węgla można kupić w Węglokoksie. Zamówienia na węgiel zbierane są przez telefon (+48/32 717 11 00). Zawarcie umowy sprzedaży węgla następuje w dniu odbioru węgla, wtedy także dochodzi do płatności. We wtorki można zamówić ekogroszek luzem i w workach, a w środy kostki i orzech (od godz. 8.00 do 11.00).

CZYTAJ TAKŻE: Co trzecie gospodarstwo domowe zostanie bez węgla - szef Sierpnia'80

Trudności z kupnem węgla w Polsce zmusiły Polaków do szukania go poza granicami kraju. Rozwiązanie znalazło się u naszego południowego sąsiada, w Czechach. Tu za tonę węgla trzeba zapłacić około 5 tys. koron za tonę (ok. tysiąc złotych). W Polsce tona węgla kosztuje od 20 tys. koron.

Problem w tym, że czeska energetyka oparta jest na węglu brunatnym. Ogrzewanie węglem brunatnym jest o wiele bardziej szkodliwe niż w przypadku kamiennego, a w Polsce zabronione prawem. Przynajmniej jeszcze przez chwilę. Sejm zdecydował o przyjęciu poprawki, która dopuszcza sprzedaż węgla brunatnego gospodarstwom domowym.

Jeżeli powyższe sposoby zawiodły, pozostała ostatnia, jednak bardzo wątpliwa, deska ratunku. Można spróbować kupić węgiel na składach, co nie jest idealnym rozwiązaniem. Przede wszystkim ze względu na wysokie ceny. Tona węgla na składzie to nawet 4 tys. zł, a ceny zależą chociażby od kaloryczności surowca.

Problemem jest także to, że na składach brakuje węgla. Zainteresowanie jest ogromne. Nawet jeśli pojawi się na składzie, znika w mgnieniu oka i praktycznie straciły dostęp do polskiego węgla, dlatego właściciele zamykają składy. Obecnie mogą handlować tylko węglem importowanym, głównie drogą morską, którego dostępność jest mocno ograniczona, a cena bardzo wysoka.

CZYTAJ TAKŻE:

Spotkanie kierownictwa PiS. Rozmowy o cenach energii i węgla

Alternatywa dla węgla? Ten "opał" jest znacznie tańszy, ale wzbudza wątpliwości

Zobacz również: