Jeździli na rowerach, zatrzymała ich Straż Graniczna. Dostali 500-złotowe mandaty
Dla dwójki rowerzystów z województwa mazowieckiego rowerowa wycieczka po warmińsko-mazurskich lasach okazała się kosztowna. Jak poinformowała Straż Graniczna, zostali oni ukarani mandatami po 500 zł. Turyści zlekceważyli bowiem tablice informacyjne oraz oznaczenia polsko-rosyjskiej granicy i wjechali rowerami na pas drogi granicznej. Takie zachowania są surowo zabronione.
Rowerzystów na pasie drogi granicznej zarejestrowały kamery w rejonie działania placówki Straży Granicznej w Górowie Iławeckim. Okazało się, że 36-letni mężczyzna i 44-letnia kobieta, którzy przyjechali z województwa mazowieckiego na odpoczynek w rejon granicy polsko-rosyjskiej, mogli nielegalnie przekroczyć granicę.
Rowerzyści zlekceważyli tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa i wjechali na pas drogi granicznej - podała SG w opublikowanym komunikacie. Dlatego funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Górowie Iławeckim zdecydowali się ukarać turystów mandatami w wysokości po 500 zł.
Dlaczego wycieczka rowerowa po pasie granicznym jest nielegalna i skąd tak stanowcza reakcja przygraniczników?
Granica państwowa Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej (UE). Wiąże się to z tym, że jej przekraczanie jest możliwe wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, czyli na przejściach granicznych. "Wejście na pas drogi granicznej jest zabronione" - podaje straż.
Straż Graniczna po raz kolejny apeluje o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa w czasie turystycznych wycieczek, grzybobrania, polowania czy spacerowania w okolicach granicy państwowej.
"Funkcjonariusze Straży Granicznej przestrzegają przed konsekwencjami karnymi w przypadku wejścia lub wjazdu na pas drogi granicznej. Zachowania takie stanowią czyny karalne określone w Kodeksie Wykroczeń i zagrożone są karą grzywny do 500 zł" - czytamy w apelu.