Kablówki coś szykują!

Ceny usług operatorów kablowych w tym roku nie spadną - uważają przedstawiciele branży. Klienci mogą liczyć na szybszy internet i więcej kanałów cyfrowych, ale w wyższej cenie. Ten rok pokaże, czy operatorzy kablowi przełamią niemoc w zdobywaniu abonentów telewizji.

To będzie rok próby dla operatorów telewizji kablowej. Chcąc przyciągać nowych klientów, będą poszerzać ofertę o szybszy internet, większą liczbę programów i więcej darmowych rozmów telefonicznych. Nie wiadomo jednak, czy klienci to kupią, bo zmiany oferty mogą pójść w parze ze zmianą cen niektórych usług. Niestety, niekorzystnymi, bo ceny mogą wzrosnąć. Z analizy GP, na podstawie rozmów z uczestnikami rynku i analitykami, wynika, że wzrost może wynieść co najmniej 3 proc. Na pewno nie będzie natomiast żadnych spadków.

Wprowadzając telewizję cyfrową, kablówki będą próbowały przełamać dotychczasową niemoc w zdobywaniu abonentów telewizji. Od dłuższego czasu liczba wszystkich abonentów telewizji kablowych w zasadzie się bowiem nie zmienia - wynosi około 4,5 mln - podczas gdy tylko w ciągu ostatniego roku konkurujące z kablówkami o klientów platformy satelitarne przyciągnęły aż 1,5 mln nowych abonentów.

Za telewizję zapłacimy więcej

- Obecnie Vectra nie planuje zmian cen swoich usług. Naszym zdaniem na rynku ceny będą rosły minimalnie ze względu na coraz silniejszą konkurencję. Maleć - przynajmniej tak, jak obserwowaliśmy to w 2007 roku w przypadku internetu - nie będą. Najprawdopodobniej będziemy obserwować dalsze polepszanie ofert przy obecnych cenach - mówi Krzysztof Stefaniak, rzecznik Vectry, drugiego pod względem liczby abonentów operatora na rynku.

U niektórych operatorów ceny rosły już pod koniec ubiegłego roku. Przykładowo warszawscy klienci Aster, którzy do października 2007 r. za telewizyjny pakiet podstawowy z internetem płacili nieco ponad 130 zł, w następnym miesiącu dostali już rachunki na prawie 150 zł.

Choć operatorzy nie chcieli obniżać cen, już w ubiegłym roku próbowali zatrzymać klientów rozwijając przede wszystkim usługę internetu. Zwiększyli limity przesyłania danych, a w niektórych pakietach nawet je znieśli. Jednak to, co u nas wciąż jest usługą w środkowym, a nawet najwyższym przedziale cenowym (np. internet 6 Mb/s), w niektórych krajach zachodnich to oferta podstawowa.

Podwyżek cen internetu i usługi telefonicznej nie planuje jednak w tym roku największy operator na rynku, posiadający ponad milion abonentów UPC Polska.

- Przewidujemy zwiększenie prędkości internetowych w ramach obecnych pakietów oraz dodatkowo funkcjonalność i usługi w ramach obecnych cen. Można to uznać za realną obniżkę cen dostępu do internetu - mówi Patrycja Gołos, rzecznik UPC Polska.

Co najmniej o 3 proc., biorąc pod uwagę prognozowaną inflację na ten rok, wzrosnąć mogą natomiast ceny za usługę dostępu do telewizji.

- Dopuszczamy możliwość zmiany ceny za usługę telewizyjną na poziomie inflacyjnym - przyznaje Patrycja Gołos.

- W 2007 roku obserwowaliśmy duży wzrost inflacji, co potwierdzają statystyki GUS: w grudniu wyniosła 4,0 proc. w skali roku. Będziemy obserwować prognozy i wyniki w bieżącym roku i odpowiednio dostosowywać nasze działania - mówi GP Janusz Arciszewski, prezes Grupy Aster.

Notowane na giełdzie Multimedia nie odpowiedziały na nasze pytania dotyczące cen.

Operatorzy najbardziej rozwijali w ciągu ostatnich dwóch lat ofertę internetu, która była ich największym magnesem dla klientów. Aster przyciągnął w ubiegłym roku ponad 20 tys. nowych użytkowników sieci, zwiększając liczbę abonentów tej usługi do 130 tys. Z internetowej oferty Vectry korzystało na koniec ubiegłego roku 140 tys. osób, podczas gdy jeszcze w sierpniu było ich 120 tys. osób. Z kolei UPC przyciągnęło do internetu prawie 40 tys. nowych klientów, kończąc rok z 300 tys. abonentów. Tymczasem, jeśli chodzi o dostęp do samej telewizji, operatorzy praktycznie zatrzymali się - łączna liczba abonentów kablowej telewizji w Polsce wciąż wynosi około 4,5 mln osób. Klienci poszukujący telewizji w dużej mierze decydowali się w ubiegłym roku na wybór jednej z trzech platform cyfrowych - w sumie zdecydowało się na to 1,5 mln osób.

Ratunkiem telewizja cyfrowa

Żeby przerwać niemoc w zdobywaniu klientów, operatorzy kablowi stawiają na telewizję cyfrową. Dzięki temu liczba oferowanych dziś kanałów - maksymalnie około 60 - rośnie o około 30-40 w lepszej, cyfrowej, jakości. Część operatorów - jak Vectra, Multimedia i Aster - wprowadziła tę usługę już w ubiegłym roku. Dopiero w maju zamierza to zrobić lider rynku UPC Polska. Dane sprzedażowe pokazują na razie, że technologia cyfrowa przyciąga klientów i w dłuższej perspektywie może być ratunkiem dla kablówek. Aster miała do końca roku 55 tys. korzystających z niej klientów, Vectra około 85 tys., choć jeszcze w połowie roku spółka zapowiadała, że do końca 2007 r. chce zdobyć 100-120 tys.

Wszyscy operatorzy zapowiadają, że będą rozwijać usługę cyfrową w kolejnych miastach. Vectra zapowiada nawet, że wprowadzi ją w kilkunastu kolejnych miastach. Żeby skutecznie konkurować z platformami, wprowadzą też te same cyfrowe usługi - m.in. VoD (czyli wideo na żądanie) oraz PVR (czyli cyfrowe nagrywarki).

Wyższe przychody

Operatorzy nie ujawniają, z jakimi wynikami finansowymi zakończyli ubiegły rok. Notowane na giełdzie Multimedia po trzech kwartałach ubiegłego roku zwiększyły jednak przychody o 9 proc. do 308 mln zł, a analitycy twierdzą, że podobnego wzrostu można się spodziewać w przypadku konkurentów.

JEŚLI PODPISZESZ NIEKORZYSTNĄ UMOWĘ

Jeżeli podpisaliśmy już umowę z dostawcą internetu i zawiera ona niekorzystne dla nas postanowienia umowne, to powinniśmy:

Renegocjować warunki umowy z firmą. Zwrócić się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów albo lokalnego rzecznika konsumentów o zbadanie, czy wskazane przez nas postanowienie umowne można uznać za klauzulę niedozwoloną. Gdy okaże się, że klauzula jest niedozwolona, zwróćmy się do firmy o usunięcie jej z umowy. Jeżeli operator się nie dostosuje, możemy go pozwać do sądu cywilnego. Sąd może dokonać samodzielnej oceny postanowienia niezależnie od tego, czy zostało ono oficjalnie uznane za klauzulę niedozwoloną.

GP RADZI

Czy mogę zerwać umowę z operatorem telewizji kablowej?

Tak Ale w ograniczonych przypadkach. Na pewno konsument ma prawo rozwiązania umowy w momencie, w którym operator zmienia jej warunki. Zawsze w takiej sytuacji operatorzy mają obowiązek poinformować pisemnie o tych zmianach, ale zdarza się, że tego nie robią. Warto więc śledzić rachunki i wysokość opłat i sprawdzić, czy bez naszej wiedzy coś się nie zmieniło. W innych przypadkach możliwość rozwiązania umowy zależy od zapisów regulaminu. Abonent musi też mieć zagwarantowane prawo do reklamacji.

Czy mogę ubezpieczyć modem do internetu i dekoder telewizji kablowej na wypadek np. pożaru?

Tak Niektóre towarzystwa obejmują taki sprzęt ochroną. Dotyczy to mienia czasowo znajdującego się w posiadaniu ubezpieczonego na podstawie jakiejś umowy, a stanowiącego własność kogoś innego - w tym przypadku operatora telewizji kablowej. Takie przedmioty trzeba jednak wyszczególnić we wniosku o zawarcie ubezpieczenia, a towarzystwo musi wyrazić zgodę na objęcie go ochroną. Bez tego ubezpieczyciel nie odda pieniędzy, a operatorzy nie będą chcieli wydać za darmo nowego sprzętu. Będziemy więc płacić rachunki za internet, ale nie będziemy mogli z niego korzystać.

Michał Fura

Reklama
Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: multimedia | telewizja kablowa | operator | rachunki | internet | operatorzy | Aster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »