Kaczyński mówił o przejęciu sieci Żabka. Sieć sklepów odpowiada
Jak zasygnalizował prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, sieć sklepów Żabka Polska mogłaby zostać w przyszłości odkupiona od właściciela - funduszu CVC Capital Partners. Podczas spotkania z wyborcami w Puławach był on pytany o możliwość przejmowania przetwórni od obcego kapitału przez Polską Grupę Spożywczą.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
- Wiecie państwo, co to jest Żabka. Te sklepy też być może zostaną odkupione. Idziemy w tym kierunku - powiedział prezes PiS w środę.
Biuro prasowe Żabki skomentowało te doniesienia dla portalu tvn24.pl. "Wypowiedź nie odnosi się do żadnego konkretnego procesu z naszym udziałem" - czytamy w komentarzu.
19 listopada 2021 r. wicepremierzy, ministrowie rolnictwa Henryk Kowalczyk i aktywów państwowych Jacek Sasin podpisali umowę o współpracy przy tworzeniu holdingu spożywczego. Ma on reprezentować interesy rolników, m.in. przeciwdziałając zmowom cenowym.
Holding jest spółką zbudowaną na bazie Krajowej Spółki Cukrowej. Resort aktywów wybrał wariant konsolidacji, polegający na tym, że zostaną wyemitowane akcje, które zostaną objęte przez Skarb Państwa. Ponadto, Skarb Państwa będzie miał prawo głosu w 100 proc. ze swoich akcji.
25 kwietnia br. na Walnym Zgromadzeniu Krajowej Spółki Cukrowej zdecydowano o zmianie jej nazwy na Krajową Grupę Spożywczą, siedzibą nowego podmiotu został Toruń. Wcześniej rząd wyraził zgodę na zbycie przez Skarb Państwa udziałów w szeregu spółek, w celu utworzenia na bazie Krajowej Spółki Cukrowej Krajowej Grupy Spożywczej. W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu zaznaczono wówczas, że do nowego holdingu będą mogły być powoływane nowe podmioty, w tym zagraniczne.
Jak mówił w czerwcu br. wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski: kapitał własny Krajowej Grupy Spożywczej wynosi 1,3 mld zł. Holding, który ma wzmocnić bezpieczeństwo żywnościowe Polski, zatrudnia 5 tysięcy osób.
Z kolei przypomniał, że w kwietniu br. Polska Grupa Spożywcza rozpoczęła działalność.
- W jej skład poza Krajową Spółką Cukrową, która jest bazą, weszły m.in. Elewarr, Danko, Małopolska Hodowla Ziemniaka, Kombinat Rolny Kietrz, Pomorsko-Mazurska Hodowla Buraka Cukrowego i Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego - wymienił. Jak zaznaczył, działalność holdingu będzie opierała się na wewnętrznym obiegu produktów oraz efekcie skali.
Dodał, że grupa może osiągnąć przychody na poziomie 3,5 mld zł, czyli o 1/3 więcej niż tworzące ją spółki samodzielnie. - Powstały holding spożywczy zatrudnia ok 5 tys. osób i wzmocni bezpieczeństwo żywnościowe kraju, co w obecnej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie nabiera szczególnego znaczenia - podkreślił.
Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski podał, że kapitał własny holdingu to 1,3 mld zł. - To silny podmiot - ocenił. Podkreślił, że koszty funkcjonowania spółek w ramach grupy nie przewyższają sumy kosztów ich samodzielnego działania.
- Jeśli chcemy budować silny podmiot, to musimy podejmować takie z rynku silne podmioty, które zajmą się przetwórstwem owoców i warzyw, ale również docelowo, nie ukrywam, że myślimy o przetwórstwie mięsnym, co w obliczu wojny w Ukrainie tworzyć rezerwę dla instytucji państwowych - powiedział Romanowski.
Zobacz również: