Katalonia: Do 161 gmin wraca godzina policyjna
W piątek w Katalonii zostanie przywrócona godzina policyjna. Od 1.00 w nocy do 6.00 rano nie będzie można wychodzić z domów - zdecydował autonomiczny rząd regionu. Obostrzenia obejmą 161 gmin, m.in. Barcelonę i najpopularniejsze, nadmorskie kurorty.
Godzina policyjna będzie obowiązywała w Katalonii wszędzie tam, gdzie liczba mieszkańców gminy przekracza 5 tysięcy osób, a zachorowalność na COVID-19 w ciągu ostatniego tygodnia osiągnęła co najmniej 400 zdiagnozowanych przypadków na 100 tys. mieszkańców.
Chodzi m.in. o Barcelonę, Tarragonę, Gironę, Salou, Lloret del Mar i Blanes. O nocnych spacerach muszą też zapomnieć mieszkańcy 19 gmin otoczonych przez miejscowości z dużą zachorowalnością. Jak obliczono, oprócz turystów godzina policyjna dotknie prawie 6 milionów Katalończyków, czyli ponad 77 proc. mieszkańców regionu.
Wcześniej Katalonia zamknęła nocne kluby, bary i dyskoteki, z wyłączeniem tych na świeżym powietrzu. Zakazała nocnych odwiedzin plaż i parków. Ograniczyła spotkania towarzyskie do maksymalnie 10 osób i postanowiła, że koncerty, zgromadzenia i uroczystości muszą kończyć się pół godziny po północy. Uczestnicy wydarzeń, w których bierze udział ponad 500 osób zostali zobowiązani do okazywania przy wejściu negatywnych wyników testów antygenowych, RT-PCR albo zaświadczenia o przejściu cyklu szczepień.
Postanowiono też, że nie będzie można pić ani jeść w miejscach publicznych.
Zarażonych wirusem SARS-CoV-2 zaczęło przybywać po 24 czerwca - Nocy Świętojańskiej, która w Katalonii jest hucznie obchodzona. Wtedy tysiące osób gromadzi się na placach i plażach by do rana palić ogniska. Departament Zdrowia Katalonii informuje, że w ciągu trzech ostatnich tygodni w regionie zarejestrowano 100 tysięcy nowych przypadków zachorowań na koronawirus. Wielu z chorych to młodzi poniżej 30 roku życia. Teraz w katalońskich szpitalach przebywa 1185 zarażonych, z których 219 jest w poważnym stanie. Co 4. chory nie ukończył 40 lat. Średnia zachorowalność w regionie wynosi 979 osób na 100 tysięcy mieszkańców.
Ewa Wysocka
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze