Każdy Polak zapłaci 645 zł!

Aż dwukrotnie mogą wzrosnąć koszty ponoszone przez polskie rodziny wskutek zaostrzania norm ochrony środowiska. W 2009 r. wydatki te sięgną 645 zł rocznie - wynika z szacunków "Rz" Portfele Polaków staną się cieńsze nie tylko z powodu rosnących cen paliw i żywności. Zaostrzane przez Unię Europejską przepisy ekologiczne poważnie zwiększą w najbliższych miesiącach koszty utrzymania naszych rodzin.

Teraz obowiązek spełniania norm środowiskowych podnosi wysokość rachunków za energię elektryczną, ciepło, wodę i wywóz śmieci o ok. 300 zł rocznie. W 2009 r. będzie to co najmniej 500 zł, a w niektórych wypadkach nawet 645 zł - wynika z szacunków "Rz". - Mamy brudne i przestarzałe technologie, będziemy więc ponosili coraz wyższe koszty korzystania z nich - mówi Mateusz Walewski z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. Koszty proekologicznych inwestycji przerzucane są na końcowych odbiorców. A prowadzić je muszą wszyscy: producenci energii i ciepła, dostawcy wody i odbiorcy śmieci. Każde opóźnienie kończy się karą, którą też ostatecznie płaci klient.

Reklama

O 400 proc. wzrosła w tym roku opłata za składowanie śmieci pobierana przez marszałków województw.

Według resortu środowiska, by dostosować się do unijnych norm, inwestycje w ekologię powinny wynieść w tym roku ok. 15 mld zł. W ostatnich latach były dwukrotnie mniejsze.

Polska jest niedostosowana np. do unijnych norm dotyczących recyklingu i składowania odpadów. Zajmujące się tym firmy zaniedbały inwestycje w selektywną zbiórkę i odbiór posegregowanych odpadów. Tymczasem do końca 2008 r. Polska powinna zamknąć niebezpieczne dla środowiska składowiska. Na pozostałych ceny wzrosną. Na pokrycie ekologicznych kar idzie już jedna trzecia naszych opłat za śmieci. Za rok udział ten będzie wyższy - suma rachunków za wywóz śmieci w 2009 r. wzrośnie w porównaniu z tym rokiem o ponad 110 zł - i sięgnie 400 zł.

Koszty ekologicznych dyrektyw stanowią też ok. 20 proc. ponoszonych przez Polaków opłat za usługi wodno-kanalizacyjne. I udział ten będzie rósł. ? W Gdańsku przewiduje się przez cztery lata wzrost taryfy za wodę i ścieki o 15 proc. rocznie - mówi Zbigniew Maksymiuk, prezes Saur Neptun Gdańsk, firmy zaopatrującej to miasto w wodę.

Rachunki możemy obniżyć, zużywając mniej energii i produkując mniej śmieci. Można np. wymienić sprzęt AGD na energooszczędny. Niestety - jego ceny także podniesie wkrótce... ekologiczna opłata produktowa, dzięki której będzie można zutylizować stary sprzęt.

Więcej w "Rzeczpospolitej"

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: koszty utrzymania | śmieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »