KE brak podstawy blokowaniu fuzji
Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że uważnie przestudiuje polską odpowiedź na list KE o podstawy blokowania fuzji Pekao SA i BPH, zanim podejmie decyzję.
Rzecznik komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes Jonathan Todd powiedział na codziennej konferencji prasowej, że Komisja "przyjrzy się uważnie polskiej odpowiedzi" na pismo komisarz Kroes z 8 marca 2006 r. w sprawie blokowania przez Polskę fuzji banków Pekao i BPH.
Todd nie chciał powiedzieć, jak długo zajmie Komisji analizowanie polskiej odpowiedzi.
"Tak szybko jak to możliwe zdecydujemy, czy Polska łamie rozporządzenie UE (w sprawie kontroli koncentracji przedsiębiorstw z 2004 roku )" - powiedział jeszcze w poniedziałek Todd.
Nieoficjalnie urzędnicy w Brukseli przyznali we wtorek, że podjęcie decyzji zajmie Komisji "najwyżej kilka tygodni".
W poniedziałek Ministerstwo Skarbu Państwa wysłało do Komisji odpowiedź, w której zaprzeczyło, iż podjęło "środki" niezgodne z unijnym rozporządzeniem.
"Jednocześnie MSP stwierdza, że Komisja Europejska nalegając na dopuszczenie do naruszania umowy prywatyzacyjnej przez UniCredit, (chodzi o umowę w sprawie prywatyzacji banku Pekao SA z 1999 r. - PAP), podważa zaufanie do państwa prawa" - napisano w komunikacie MSP.
Jeśli KE uzna polskie argumenty za niewystarczające, zdecyduje o wszczęciu formalnej procedury, uznając, że blokowanie przez Polskę fuzji jest łamaniem unijnego prawa o konkurencji.
8 marca KE upoważniła komisarz Kroes do wysłania listu do Polski z pytaniem, na jakiej podstawie polski rząd blokuje fuzję Pekao SA - BPH, skoro KE zatwierdziła ją w październiku 2005 r., zgadzając się na fuzję właścicieli tych banków - UniCredit i HVB.