Kogo obchodzi ekologia?
Urzędnik administracji USA, który wystosował do tysięcy pracowników rządowych okólnik zachęcający ich do kupna azjatyckich, energooszczędnych aut, pod naporem krytyki ze strony amerykańskiej branży samochodowej przeprosił w czwartek za swoją nieuwagę.
"Szczerze żałuje, że nasz okólnik kogoś uraził, zwłaszcza Amerykanów pracujących w przemyśle samochodowym i miliony ludzi, którzy zapewniają sukces amerykańskim producentom aut" - powiedział Joe Ellis, sekretarz ds. administracji i zarządzania Departamentu Zdrowia i Świadczeń Społecznych.
17 sierpnia 67 tysięcy pracowników departamentu Ellisa otrzymało e-mailem wewnątrzresortowy biuletyn ekologiczny, m.in. zachęcający do rozważenia zmiany auta na jeden z dwunastu "zielonych" pojazdów produkcji japońskiej lub południowokoreańskiej. Nie wymieniono natomiast żadnego z modeli rodzimych wytwórców.
List spotkał się z ostrą reakcją amerykańskich producentów aut oraz 15 kongresmanów ze stanu Michigan, którego największym miastem jest Detroit - główny ośrodek amerykańskiej branży samochodowej.
Ellis wyjaśnił, że list miał dostarczyć adresatom informacji o możliwościach oszczędzania energii, co jest szczególnie ważne dla pracowników jego resortu. Przyznał jednak, że "okólnik wyróżniał auta nieprodukowane przez wytwórców amerykańskich, przez co sprawiał wrażenie, że Departament Zdrowia i Świadczeń Społecznych zachęca swych pracowników do kupna zagranicznych pojazdów".