Kolej likwiduje polaczenia w Wielkopolsce
W Wielkopolsce będzie mniej pociągów dopiero od końca maja. Nowy rozkład jazdy pociagów, który obowiązywać będzie od 28 maja zostanie uszczuplony o prawie czterdzieści pociągów pasażerskich.
Znikną połączenia na trasach rzadziej uczęszczanych. Głównie dlatego,
że połączenia te od lat są deficytowe.
Ograniczenia dotyczą linii Wągrowiec - Kcynia, Leszno - Zbąszyń,
Gniezno - Damasławek, Piła - Wałcz, Jarocin - Kąkolewo i Kępno -
Wieluń. Zanim zdecydowano o zlikwidowaniu niektórych połączeń,
kolejarze zorganizowali trzymiesięczne badania.
Okazało się, że w niektórych pociągach podróżowało 20 - 30 osób a
zdarzało się, że w całym składzie jechało siedmiu pasażerów osób. Pod
uwagę brano także odległość stacji od najbliższego przystanku
autobusowego.
Prowadzono też rozmowy z władzami samorządowymi. Kolej
chciała by te partycypowały w kosztach przejazdu. Jednak te nie
znalazły pieniędzy, więc pomysł upadł. Kolejarze zapewniają, że rozkład
jazdy został tak przygotowany, żeby pomimo mniejszej liczby połączeń
pasażerowie mogli bez problemu dotrzeć do pracy czy do szkół.