Kolejne fiasko postępowań ws. CPK. Spółka tłumaczy: Zabrakło chętnych
CPK podjęło decyzję o unieważnieniu postępowań mających wyłonić wykonawców audytów zewnętrznych dla części kolejowej i z obszaru marketingu. Powodem jest brak zgłoszeń chętnych wykonawców.
Pod koniec kwietnia spółka CPK podjęła decyzję o przesunięciu terminu składania ofert w postępowaniach na audyt części kolejowej, lotniskowej, marketingowej oraz innych projektów na koniec maja - przypomina branżowy portal rynek-lotniczy.pl, który donosi o unieważnieniu kolejnych postępowań audytowych (pierwotnie oferentów we wszystkich czterech postępowaniach mieliśmy poznać w kwietniu).
Dlaczego firmy nie zgłaszają się do wykonania audytów związanych z CPK? Eksperci wskazują, że część zainteresowanych podmiotów jest z nich wykluczona z uwagi na wcześniejszą współpracę z CPK, a inne być może obawiają się zaangażowania w projekt o wielkiej wadze politycznej narażony na presję spoza biznesu.
Przypomnijmy też, że spółka CPK, przesuwając terminy informowała, że "zależy jej na jak największej liczbie oferentów". Podobno w związku z postępowaniami do CPK wpłynęło kilkaset zapytań od potencjalnych zainteresowanych.
Ostatecznie postępowania zakończyły się fiaskiem. Jak poinformowało biuro prasowe CPK, podjęto "decyzję o unieważnieniu postępowań na wyłonienie wykonawców audytów zewnętrznych dla części kolejowej i z obszaru marketingu. Powodem było niezgłoszenie się do przetargu potencjalnych wykonawców".
Dodajmy, że wcześniej CPK unieważniła cztery inne postępowania audytowe (m.in. audytu finansowego). Jak dotąd nie udało się więc rozstrzygnąć żadnego z przetargów na audyt. Otwarcia ofert w dwóch kolejnych postępowaniach zaplanowano na 29 maja.
Służby prasowe CPK przypominają, że do Biura Pełnomocnika Rządu ds. CPK trafiły w marcu br. audyty wewnętrzne. Miały one wykazać sporo "nieprawidłowości" (np. "politycznie motywowane wydatki").
- Musieliśmy wiedzieć, co zostawili nam nasi poprzednicy, czy terminy w harmonogramie prac są do utrzymania. W pierwszym etapie rewidowaliśmy - przede wszystkim własnymi siłami - dokumentację i podjęte decyzje. Przez prawie trzy miesiące pracował nad nimi zespół pracowników spółki. Wyniki zostały dostarczone do Biura Pełnomocnika ds. CPK 28 marca - prawie 1000 stron dokumentów. W kolejnych tygodniach biuro analizowało te dokumenty i przygotowało rekomendację dla premiera - wyjaśniał na początku maja Filip Czernicki, prezes CPK.
Wciąż trwa debata dotycząca zasadności inwestycji w CPK. W poniedziałek 27 maja prezydent Andrzej Duda po raz kolejny zaapelował o realizację budowy CPK. Zdaniem prezydenta, inwestycja ta jest ważna z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.
***