Kompania Węglowa na koksie

Poprawa wyników, zmiana struktury wydobycia, ograniczenie zatrudnienia o 10 tys. osób - to cele Kompanii Węglowej. Ambitne, ale realne.

Rada nadzorcza Kompanii Węglowej (KW) w ubiegłym tygodniu zapoznała się z nową strategią rozwoju Kompanii Węglowej na lata 2005-2010. Jej głównym celem jest trwała poprawa efektywności funkcjonowania największego koncernu górniczego w Europie. Końcowym efektem tych zmian ma być prywatyzacja śląskiej spółki.

Pod jednym dachem

Kompania Węglowa, która zakończyła ubiegły rok zyskiem netto około 430 mln zł (wobec straty 599,9 mln zł w 2003 r.), zamierza zmienić model funkcjonowania.

- Zmieniamy filozofię postrzegania Kompanii Węglowej. To nie są pojedyńcze kopalnie skupione pod wspólnym szyldem, ale jedna spółka - wyjaśnia Maksymilian Klank, prezes Kompanii Węglowej.

Reklama

Liczy, że w ten sposób uda się uzyskać efekt synergii, zarówno przy gospodarowaniu maszynami i urządzeniami w kopalniach, a także przy zakupach materiałów.To wszystko ma wpłynąć na poprawę sytuacji finansowej spółki, której zatrudnienie spadnie o około 10 tys. osób w ciągu pięciu lat. - Zakładamy, że to nastąpi w sposób naturalny - podkreśla szef koncernu. Więcej węgla koksowego

Jednocześnie zarząd Kompanii planuje na lata 2005-2010 inwestycje rzędu 3 mld zł.

- Tylko w tym roku na inwestycje wydamy około 640 mln zł. Głównie będą to środki własne - dodaje prezes Klank.

Pieniądze mają być m.in. przeznaczone na zakup i modernizację maszyn i urządzeń oraz prace związane z udostępnieniem nowych złóż. Zwłaszcza w tej drugiej materii KW ma co robić. Otóż jej strategia zakłada zmianę struktury wydobycia w kopalniach - ma wzrosnąć produkcja węgla koksowego z 3,2 mln ton w 2004 r. do 4,9 mln ton w 2009 r.

- Utrzymuje się znakomita koniunktura na węgiel koksowy na świecie. Natomiast spadły ceny i zapotrzebowanie na energetyczny, dlatego uważam, że dywersyfikowanie produkcji przez Kompanię Węglową to dobry pomysł. Tyle tylko, że trzeba ten plan zrealizować jak najszybciej - mówi Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Zarzucanie sieci

Kolejnym elementem trwałego umocnienia KW ma być utworzenie dobrze zorganizowanej sieci autoryzowanych sprzedawców węgla w całym kraju - również z wykorzystaniem Węglozbytu, spółki handlowej, w której KW ma 70 proc. akcji.

- Zamierzamy doprowadzić do podpisania długoletnich umów z największymi odbiorcami węgla - mówi prezes Klank.

KW będzie bezpośrednio dostarczać węgiel do energetyki, ciepłowni oraz dużych przedsiębiorstw. Natomiast za pośrednictwem Węglokoksu (którego akcje ma notabene otrzymać w ramach dokapitalizowania) planuje eksportować. Według prezesa Olszowskiego, założenia strategii KW są realne. - Ale w jej realizacji konieczna będzie determinacja zarządu, dyrektorów kopalni oraz akceptacja związków zawodowych - podsumowuje. Prywatyzacja nastąpi po 2007 r. W jaki sposób? Tego jeszcze nie rozstrzygnięto.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Kompania Węglowa SA | Kompania | poprawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »