Komu USA darują wizy?

Rząd Czech zamierza dołożyć wszelkich starań, by obowiązek wizowy wobec jej obywateli został w jak najszybszym czasie zniesiony. Minister A. Vondra stwierdził, iż korzystne będzie połączenie sił z innymi państwami Europy Środkowej. Planowane jest spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej oraz trzech państw bałtyckich, a więc nowych państw członkowskich UE, które są w tej samej sytuacji co Czesi. "Zamierzam w tym celu wykorzystać swoją obecność w Nowym Yorku podczas Zgromadzenia Narodowego ONZ pod koniec września br.Podkreślił również, iż "należy stworzyć koalicję państw, dla których problem amerykańskich wiz stanie się zasadniczą kwestią polityczną.

Oceniając działanie Komisji Europejskiej w sprawie wiz dla dyplomatów USA stwierdził, iż "decyzja, czy KE wprowadzi wizy wobec amerykańskich dyplomatów, należy do jej kompetencji, ale już samo zainteresowanie Komisji problematyką amerykańskich wiz, całej sprawie na pewno nie zaszkodzi".Wymieniając główne argumenty przeciwko stosowaniu wiz wobec obywateli Czech stwierdził, iż jest to jawna niesprawiedliwość. "Nie istnieje ani jeden powód, dla którego Czesi mieliby znajdować się w innej pozycji aniżeli obywatele Francji czy Niemiec.

Nie zgodził się, iż rozważania nt. lokalizacji amerykańskiej bazy rakietowej, mogą posłużyć jako dodatkowy argument w przekonywaniu Amerykanów. "Nie chodzi tu w ogóle o bazę. Chodzi zaś o to, że już od 15 lat blisko współpracujemy w kwestiach polityki bezpieczeństwa i Amerykański Kongres powinien to należycie ocenić".

Razem z Polonią

Akcję, którą Stowarzyszenie American Friends of Czech Republic, rozpoczęło 18.09.2006, polegającą na rozsyłaniu listów do amerykańskich kongresmenów o wsparcie zniesienia wiz dla obywateli Czech, uznał za jeden z ważnych kamyczków w całej mozaice podjętych działań. "Samo stowarzyszenie niczego nie zdziała, ale ważne jest połączeniu wszelkich sił, których lobbowanie w Kongresie jest ważne (m.in. kręgów biznesu, różnych wpływowych grup, w tym etnicznych). Przypomniał również akcję lobbowania na rzecz Czech przed wejściem do NATO, gdy oprócz działań dyplomatycznych oraz połączenia sił z innymi państwami Europy Środkowej, duże znaczenie odegrało również wsparcie czeskich rodaków i przyjaciół Czech w USA. Przyznał, iż "kręgi czeskie" nie są tak silne jak Polonia (m.in. z powodu liczebnej przewagi), a ich pozycja nie jest tak zdeterminowana jak Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych. Dlatego niezbędne jest wspomnianą wyżej koalicję na rzecz zniesienia wiz, postawić na szerokiej bazie. Akcja listów do kongresmenów z pewnością nie zdoła niczego zmienić do listopadowych wyborów do Kongresu USA, ale "gdy będziemy wspólnie twardo pracować to możliwe, iż w ciągu roku lub dwóch nasze działania zwieńczone zostaną sukcesem" - dodał na zakończenie.