Komunikacja wyłącznie za pomocą mózgu? Polski astronauta sprawdzi to na orbicie
Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski przetestuje na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej technologię komunikacji bez użycia mięśni, w oparciu o interfejs mózg-komputer. Eksperyment PhotonGrav może zrewolucjonizować nie tylko loty kosmiczne, lecz także życie osób z ograniczoną mobilnością na Ziemi. - Eksperyment zaplanowany jest z marginesem, który pozwala nam na jego skuteczne przeprowadzenie wliczając nawet obecne opóźnienie misji - mówi Interii Biznes Wojciech Broniatowski z firmy Cortivision, która przygotowała eksperyment.
Sławosz Uznański-Wiśniewski wyruszył w środę na Międzynarodową Stację Kosmiczną w ramach misji Ax-4. Na orbicie wykona 13 eksperymentów przygotowanych przez polskie uczelnie, jednostki badawcze czy prywatne firmy. Są to badania, które obejmują szerokie spektrum: od psychologii, przez inżynierię materiałową, po analizę hałasu. Zostaną one przeprowadzone w warunkach mikrograwitacji.
Czytaj w Interii: Poziom cukru, wpływ leków, wzrost roślin. Co Polak sprawdzi w kosmosie?
Jednym z nich jest PhotonGrav przygotowany przez firmę Cortivision. Polski astronauta będzie miał możliwość testowania komunikacji w mikrograwitacji z wykorzystaniem interfejsu mózg-komputer (BCI). Całość procesu zostanie oparta na spektroskopii (wykorzystanie promieniowania elektromagnetycznego) w podczerwieni (fNIRS). W praktyce badanie ma sprawdzić, czy ta technologia może pomóc w skuteczniejszej komunikacji astronautów, dla której mikrograwitacja nie jest sprzyjającym czynnikiem.
- Nasz eksperyment testuje komunikację między człowiekiem a komputerem bez użycia mięśni: bez wciskania klawiszy, komunikując się wyłącznie za pomocą aktywności mózgu astronauty. I dodam, że nie chodzi tu o "czytanie w myślach", jak to błędnie można by zrozumieć. Chodzi o możliwość automatycznego rozpoznania przez komputer, czy astronauta się skupia (do czego przyporządkować można odpowiednią informację). Mamy nadzieję na uzyskanie na orbicie podobnej skuteczności takiej komunikacji jak w warunkach ziemskich, co kwalifikowałoby technologię fNIRS w naszym wydaniu do zastosowań monitorowania stanu astronautów podczas podróży kosmicznych - wyjaśnia Interii Biznes Wojciech Broniatowski, założyciel i prezes Cortivision.
PhotonGrav bada sygnały wysyłane przez mózg i może być wykorzystywany także na Ziemi, przez osoby z ograniczeniami mobilności czy pracujące w trudnym warunkach. Nasz rozmówca podkreśla, że powodzenie eksperymentu stwarza też "mocne podstawy do zastosowań treningowych i przygotowania astronautów do warunków izolacji, ograniczonego wsparcia i realiów misji kosmicznych".
- Tego typu przygotowanie oraz możliwości monitorowania astronautów będą niezbędne zwłaszcza dla dalekich misji kosmicznych i eksploracji kosmosu - dodaje.
Broniatowski podkreśla, że proces przygotowania eksperymentu był długi i pracochłonny.
- Od momentu ogłoszenia naboru na polskie eksperymenty w okolicach maja 2023 roku, pracowaliśmy głównie 5-osobowym zespołem z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), NASA i Axiom Space przy wsparciu Polskiej Agencji Kosmicznej. Eksperyment, który przygotowaliśmy wewnętrznie, od strony naukowej wymagał znacznie mniej przygotowań niż od strony formalnej. Wynika on z naszych wieloletnich doświadczeń badawczych i obserwowania trendów rozwoju technologii. Część formalna, czy może trafniej powiedzieć - biurokratyczna związana z uzyskaniem koniecznych certyfikatów bezpieczeństwa, dokumentacji sprzętu oraz jego odpowiedniego przygotowania do lotu - to zupełnie inny temat, który możemy podsumować jako 20 miesięcy prac administracyjnych nad dokumentami dla ESA - tłumaczy.
Wysłane na orbitę urządzenie fNIRS ma za zadanie przeprowadzenie wskazanej procedury badawczej, w określonych warunkach, a następnie przełożenie wyników na konkretne cele.
- Mamy do czynienia z tematami bezpieczeństwa fizycznego, cybernetycznego, ochrony danych oraz oczywiście poprawności metodologicznej. To naprawdę długa i wyczerpująca droga, której zwieńczeniem jest długo wyczekiwane przeprowadzenie eksperymentu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Należy się tu ogromne uznanie dla kierownika eksperymentu, dr. Dariusza Zapały z Cortivision - wskazuje ekspert.
Misja z udziałem Polaka była kilkukrotnie przekładana. Początkowo problemem okazała się pogoda, później nastąpiły problemy techniczne, zarówno z rakietą Falcon 9, jak i rosyjskim modułem ISS. Wzbudziło to obawy, czy eksperymenty będą mogły zostać prawidłowo wykonane.
- Na szczęście w naszym przypadku skorzystaliśmy z doświadczeń udziału w poprzednich misjach Ax-2 i Ax-3. Eksperyment zaplanowany jest z marginesem, który pozwala nam na jego skuteczne przeprowadzenie wliczając nawet obecne opóźnienie misji. Trzymamy kciuki za polskiego i indyjskiego astronautę, którzy mają wykonywać eksperyment na orbicie - wskazuje nasz rozmówca.
Paulina Błaziak