Koniec zwolnień grupowych w PKP Cargo. Z pracy odeszło 3665 osób
Z końcem października w PKP Cargo zakończyły się zwolnienia grupowe. W ich wyniku zatrudnienie zmniejszyło się o 3665 pracowników. Umowy o pracę wypowiedziano 2515 osobom, a z innych przyczyn odeszło 1150 pracowników.
Przewoźnik poinformował, że obecnie (na 4 listopada br.) w PKP Cargo pracuje 10 tys. 46 osób.
"W dniu 31 października 2024 roku PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji zakończyła trwający od połowy 2024 roku proces zwolnień grupowych, w wyniku którego zatrudnienie zmniejszyło się o liczbę 3665 pracowników. (...) Przeprowadzony proces zwolnień grupowych był jednym z kluczowych działań restrukturyzacyjnych, które Spółka zrealizowała w tym roku w ramach postępowania sanacyjnego" - podkreślono w komunikacie.
Jak przypomniała spółka, zwolnienia grupowe zostały zapoczątkowane złożeniem na początku lipca 2024 roku organizacjom związkowym zawiadomień, które rozpoczęły 20-dniowy proces konsultacji. Wtedy wskazano maksymalną liczbę 4142 pracowników, którzy mieliby zostać objęci zwolnieniami.
25 lipca br. sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, w którym zdecydował o otwarciu postępowania sanacyjnego. Dzień wcześniej zarząd spółki zapowiedział przeprowadzenie zwolnień grupowych. Pierwotnie miały one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych; p.o. prezes spółki Marcin Wojewódka 18 października w rozmowie z PAP informował, że ostatecznie ma to być prawie 3800 osób
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.