Prezes PKP Cargo o przyszłości spółki. "Transport węgla będzie się kończył"

My musimy sobie jasno powiedzieć, że transport mas towarowych, szczególnie węgla, będzie się kończył - powiedział w poniedziałek w Porannej rozmowie w RMF FM dr Marcin Wojewódka, p.o. prezesa zarządu PKP Cargo w restrukturyzacji. Przyznał, że już za kilka lat spółka nie będzie miała "zatrudnienia dla kilkudziesięciu tysięcy węglarek". - Nie mamy innego kierunku jak rozwijanie transportu intermodalnego - dodał.

Na początku rozmowy Marcin Wojewódka został zapytany o swoje zarobki. Przyznał, że z tytułu pełnienia obowiązków prezesa spółki miesięcznie otrzymuje 48 tys. zł brutto, czyli 28 tys. zł netto. Ponadto, z zapisów jego umowy wynika, iż nie dostaje żadnej premii. - Posiadam także 5 tys. zł na koszty reprezentacyjne, których nie wykorzystuję, od pół roku nie wydałem nic. Nie jestem tu dla pieniędzy - powiedział. 

PKP straciło udziały w rynku przewozów. "Dzisiaj mamy zapaść"

Prowadzący program odniósł się do tego, że PKP Cargo znacznie straciło udziały w rynku przewozów. Przypomnijmy, że Urząd Transportu Kolejowego (UTK) poinformował w czwartek, iż udział PKP Cargo w kolejowym rynku według masy przewiezionych towarów spadł w okresie styczeń - wrzesień br. do 27,54 proc. z 31,63 proc

Reklama

- Specyfika transportu kolejowego polega na tym, że kontrakty są zawierane z roku na rok albo na dwa lata do przodu. To co mamy dzisiaj, czyli ta zapaść, to jest wynik braku kontraktów zawieranych w poprzednich latach - powiedział Marcin Wojewódka. Właśnie z tego powodu, jak dodał, efekty pracy nowego zarządu poznamy w przyszłym roku

Szef spółki odniósł się również do zwolnień. - Rozstajemy się także z grupą kilkudziesięciu zwolnionych z obowiązku świadczenia pracy działaczy, oligarchów, przede wszystkim jednego związku zawodowego, którzy od kilkunastu lat są zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy i kosztują spółkę w skali roku 4,5 mln zł - powiedział. 

Jaka przyszłość czeka PKP Cargo?

Prowadzący program podkreślił, że problemy PKP Cargo nie zaczęły się dzisiaj. Co wpływa na to, że rynek kolejowy jest nieatrakcyjny? Prezes PKP Cargo przyznał, że wszystkie poprzednie rządy stawiały na rozwój autostrad i dróg szybkiego ruchu, a nie transportu kolejowego. - Głosów wyborczych z branży drogowej jest kilkaset tysięcy, a kolejarzy jest kilka tysięcy - powiedział. 

- My musimy sobie jasno powiedzieć, że transport mas towarowych, szczególnie węgla, za ileś czasu - 5, 10, 15 lat - będzie się kończył. Dlaczego? Odchodzimy w OZE i atom. Siłą rzeczy taka spółka jak nasza, jak również i cały rynek, nie będzie potrzebował transportować węgla - wyjaśnił Marcin Wojewódka. 

Czy transport kolejowy może być alternatywą dla transportu ciężarowego? - My z perspektywy spółki transportu kolejowego robimy wszystko co możemy, żeby przekonywać kogo się da, że transport kolejowy jest dobrą drogą. Jest ekologiczny, efektywny i tańszy. (...) Z perspektywy PKP Cargo, gdzie już za pięć lat nie będziemy mieli zatrudnienia dla naszych kilkudziesięciu tysięcy węglarek, nie mamy innego kierunku jak rozwijanie transportu intermodalnego - dodał.  

Wspomniał m.in. o wożeniu kontenerów z granicy litewskiej na granicę niemiecką. Wskazał, że konieczne jest, aby politycy przeszli od słów do czynów.

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo

W lipcu br. sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, w którym zdecydował o otwarciu postępowania sanacyjnego. Dzień wcześniej zarząd spółki zapowiedział przeprowadzenie zwolnień grupowych, które pierwotnie miały objąć do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.  

Jak podaje PAP, w ramach procesu zwolnień grupowych złożono wypowiedzenia definitywne lub zmieniające grupie 2515 osób. W okresie zwolnień grupowych z przyczyn "neutralnych" (emerytura, zmiana pracodawcy) odeszło ze spółki 1244 osoby. Odejścia "neutralne" oraz zwolnienia grupowe objęły grupę 3759 osób. 

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »