Koniec zwolnienia dla internetu
Wkrótce będziemy mieć 22-proc. VAT na internet. Komisja Europejska zagroziła wysokimi karami, jeśli Polska nie zlikwiduje obowiązującego zwolnienia. Polski rząd jest gotowy znowelizować ustawę o VAT, o ile wcześniej zwolnienia nie zlikwiduje Trybunał Konstytucyjny.
Zwolnienie usług dostępu do internetu z VAT to skutek sejmowej debaty nad ustawą o podatku od towarów i usług. Jednak już w chwili, gdy posłowie głosowali za zwolnieniem, wiadomo było, że będą z nim problemy.
Zaczęły się kłopoty
Przepisy unijne mówią dość wyraźnie - na internet musi być stawka podstawowa, czyli w naszych warunkach 22% VAT. I kłopoty właśnie się zaczęły.
- Komisja Europejska podniosła sprawę tego zwolnienia i dała nam dwa miesiące na reakcję. Po tym terminie ma prawo przesłać sprawę do Trybunału Europejskiego i sprawę tę na pewno wygra - powiedział Jarosław Pietras, sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej. - A to grozi karami rzędu setek tysięcy euro za każdy dzień obowiązywania niezgodnych z prawem unijnym przepisów.
Problem z Sejmem?
Jaka będzie odpowiedź rządu, która trafi do Komisji Europejskiej do 9 września? Pozytywna - dla KE.
- Minister finansów zapowiedział, że jest gotowy przygotować nowelizację ustawy o podatku od towarów i usług, która nakłada na dostęp do internetu stawkę 22% - powiedział J. Pietras. Jednak nowelizacja musi zostać przyjęta przez Sejm. A to - biorąc pod uwagę wyniki wcześniejszej debaty - wcale nie jest takie pewne. Możliwe jednak, że sprawę załatwi jednym wyrokiem Trybunał Konstytucyjny.
Prawne dylematy
- Prokurator Generalny zwróci się do TK z zapytaniem, czy ustawa o VAT we fragmencie dotyczącym opodatkowania internetu nie jest sprzeczna z konstytucją. Mówi ona bowiem, że ustawy międzynarodowe, ratyfikowane przez Polskę, stosuje się bezpośrednio - powiedział J. Pietras.
Innymi słowy - jeśli traktat akcesyjny nakazuje przyjęcie prawa unijnego, to faktycznie od chwili wejścia do UE nie mamy zwolnienia, a internet objęty jest 22-proc. VAT. Pytanie tylko - czy gdyby TK podzielił stanowisko prokuratora generalnego, trzeba byłoby rewidować wstecz faktury? Na to J. Pietras nie był w stanie odpowiedzieć.
Obiecanki rządu
Czy oznacza to, że internet zdrożeje? Niekoniecznie. Już wcześniej zwracano uwagę, że zwolnienie uniemożliwia dostawcom internetu odliczenie podatku zawartego w cenie urządzeń, np. serwerów itd. Poza tym rząd zapowiedział, że będzie prowadzić inne działania, aby doprowadzić do obniżki cen dostępu do internetu. Jakie - tego jego przedstawiciele nie wyjaśnili.