Kontrakty na iracką ropę przed końcem roku
Iracki minister ds. ropy naftowej Husajn asz-Szahristani wyraził nadzieję na podpisanie kontraktów z zagranicznymi firmami naftowymi na eksploatację złóż jeszcze przed końcem bieżącego roku, nawet jeśli parlament nie zatwierdzi nowej ustawy w tej sprawie.
"Będąc odpowiedzialnym resortem nie możemy czekać. Nie ma próżni legislacyjnej. Obecne prawo pozwala ministerstwu ds. ropy naftowej na negocjowanie z firmami i podpisywanie kontraktów" - powiedział Szahristani w wywiadzie dla agencji Reutera.
Minister podkreślił, że nowe kontrakty będą zgodne z zasadami i wskazówkami zawartymi w przełomowej ustawie o ropie. Jej uchwalenie opóźnia się ze względu na spory polityczne w parlamencie.
Szahristani dodał, że rząd podpisując kontrakty zobowiąże się do przestrzegania projektowanej ustawy. To - zdaniem ministra - pozwoli na wolną konkurencję, całkowitą przejrzystość na rynku i zapewni umowy służące interesowi kraju.
Ustawa o ropie naftowej jest bardzo spóźniona; pierwotnie jej uchwalenie planowano na koniec 2006 roku, ale spotyka się z ciągłymi obiekcjami Kurdów, którzy domagają się większych uprawnień do dysponowania surowcem na swych terenach.
Projekt przewiduje, że władze regionalne w Iraku będą mogły negocjować kontrakty naftowe z firmami zagranicznymi. Założeniem negocjacji i podpisywania kontraktów ma być maksymalizacja korzyści dla narodu irackiego.
Największe złoża ropy naftowej w Iraku znajdują się na szyickim południu kraju i na kurdyjskiej północy.
Minister Szahristani dodał, że władze powołały specjalne biuro ds. kontraktów i licencji i przygotowało modele umów oraz planu rozwoju dla pól naftowych.
Szef resortu ds. ropy zaznaczył, że obecnie trwa finalizowanie ustaleń, które pola zostaną wytypowane do eksploatacji w pierwszej, a które drugiej rundzie. "Pierwsza runda rozpocznie się przed końcem bieżącego roku" - zapewnił Szahristani.