Kopacz rozważa wycofanie się z planów likwidacji "podatku Religi"

W przyszłym roku kierowcy mogą zapłacić wyższe o kilka procent składki ubezpieczenia OC, bo minister Ewa Kopacz poważnie rozważa wycofanie się z wcześniejszych obietnic zniesienia podatku Religi - informuje "Dziennik".

W przyszłym roku kierowcy mogą zapłacić wyższe o kilka procent składki ubezpieczenia OC, bo minister Ewa Kopacz poważnie rozważa wycofanie się z wcześniejszych obietnic zniesienia podatku Religi - informuje "Dziennik".

-Jeśli ubezpieczyciele nie zgodzą się na pokrycie kosztów leczenia ofiar wypadków z polis ich sprawców, od początku przyszłego roku będziemy zmuszeni poszukać innego rozwiązania. Nie wykluczam podniesienia podatku Religi z 12 do 20 procent - powiedziała na łamach gazety minister zdrowia Ewa Kopacz.

Największy krajowy ubezpieczyciel PZU nieoficjalnie zapowiada, że w takim przypadku podniesie składki OC o pięć procent.

"Dziennik" przypomina, że wprowadzony w październiku ubiegłego roku podatek od początku budził kontrowersje wśród kierowców, na których firmy ubezpieczeniowe przerzuciły większość kosztów wynikających z obowiązku płacenia podatku. Płacić musi go każdy właściciel samochodu bez względu na to, czy kiedykolwiek spowodował wypadek.

Reklama

Kopacz obiecywała, że za leczenie ofiar będą płacili wyłącznie sprawcy wypadków, którym firmy ubezpieczeniowe musiałby podwyższyć składki.

Jak wynika z danych Eurostatu, Polska jest europejskim liderem pod względem liczby ciężkich wypadków na drogach, a przy tym ma najniższe w Unii Europejskiej składki OC.

PAP/Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: minister | Ewa Kopacz | procent | składki | religi | wycofanie | dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »