Koreańczycy zostają. Państwo dało im 28 mln euro

Samsung jest na Słowacji drugim eksporterem. Ostatnio głośno zrobiło się u naszych południowych sąsiadów o tym, że Koreańczycy wyjdą z tego rynku. Strach miał wielkie oczy - zostaną, bowiem Słowacja dała im dotację w postaci ulgi podatkowej za 28 mln euro. Podpisał się pod nią minister gospodarki Juraj Miškov.

Visual Display Samsung Electronic od 2002 r. w dwóch fabrykach wytwarza na Słowacji 6 mln telewizorów rocznie i panele LCD/LED. Zatrudnia 4500 osób. Teraz, z pokaźną ulgą, rozwinie nowy projekt, w którym w najbliższych pięciu latach zatrudni ok. 1000 osób a drugi tysiąc znajdzie miejsce pracy u dostawców. Mimo kryzysu na rynku. Samsung wyda na to 90 mln euro.

Ministerstwo pracy argumentuje, że wydane pieniądze wrócą do budżetu w najbliższych trzech latach. Samsung od 2006 r. w różnych formach dostał od Słowacji 130 mln euro. Według resortu gospodarki, cała ta pomoc wróciła do kasy państwa w latach 2008-2010. 45 mln euro wpłacili też dostawcy Koreańczyków.

Reklama

Jak widać Słowakom bardzo zależy na zatrzymaniu Azjatów. Uważają, że im się to opłaca - są miejsca pracy i wpływy do budżetu. Jak długo jednak potrwa ten taniec?

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Samsung | Korea Południowa | minister gospodarki | rtv | Słowacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »