Kostka tłuszczu udaje masło? Klienci oburzeni, producent odpiera zarzuty
"Używaj jak M@sło" - taki napis na etykiecie produktu Rama mogą zobaczyć klienci sklepów spożywczych. Może on być mylący, bowiem może sugerować, że jest on masłem - a nie jest. Dodatkowo zawarto informację o "82 proc." może wskazywać na zawartość tłuszczu, tymczasem dotyczy "zmniejszenia wpływu na klimat". Producent tłumaczy, że zapisy na opakowaniach są zgodne z prawem.
Napis na etykiecie nowego produktu marki Rama może wprowadzać klientów w błąd. Kostka tłuszczu o wadze 250 g wydaje się być masłem, co sugeruje informacja zawarta na opakowaniu. Kupujący jednak powinni wczytać się dokładniej w to, co zostało napisane. Wykorzystane słowo "M@sło" (bez użycia litery a, zastąpiono ją listkiem), a cały slogan brzmi "Używaj jak M@sło". Zdaniem części internautów podejście producenta może być mylące - pierwsza część zdania jest napisana zdecydowanie mniejszą czcionką i nie każdy jest w stanie od razu ją przeczytać.
To jednak nie wszystko - w opisie produktu rzuca się w oczy wartość "82 proc.". Jest to często spotykany zapis, który wskazuje na zawartość tłuszczu w maśle. W tym wypadku chodzi jednak o coś innego - produkt Ramy ma mieć "o 82 proc. mniejszy wpływ na klimat niż tradycyjne masło".
W opisie produktu zawarto informacje o składzie, w którym znajdują się: oleje i tłuszcze roślinne (kokosowy, rzepakowy, słonecznikowy, w zmiennych proporcjach), woda, preparat bobu, emulgator (lecytyna), naturalne aromaty (karoteny). Nie zawiera on tłuszczów zwierzęcych, zatem nie jest masłem, a całkowita zawartość tłuszczu wynosi 79 proc.
Producent kostki tłuszczu zapewnia, że zmniejszenie wpływu na klimat o 82 proc. dotyczy emisji dwutlenku węgla.
"Zamiana 1 kg zwykłego masła na Ramę pozwoli zredukować emisję o co najmniej 15,5 kg ekwiwalentu CO2. To tyle, ile potrzebne jest do ładowania smartfonu przez 69 miesięcy lub 2109 dni. Rama, nieodparty smak zmiany. Posługując się innym przykładem - gdyby przeciętne czteroosobowe gospodarstwo domowe zamieniło zwykłe masło na Ramę, pozwoliłoby to zaoszczędzić co najmniej 266 kg ekwiwalentu CO2. Równa się to 1324 km przejechanym samochodem (czyli odległości pomiędzy Warszawą a Wenecją) czy 731 km przelecianych samolotem (czyli odległości z Warszawy do Kopenhagi)." - zapewnia producent na swojej stronie internetowej, opierając się na metodach oceny cyklu życia opracowanych przez firmę Quantis, porównujących produkt Ramy i masło w Polsce.
W oświadczeniu przesłanym redakcji Business Insidera właściciel marki rama, spółka Upfield, zapewnił, że oznakowanie na nowym produkcie "jest zgodne z przepisami dotyczącymi oznakowania żywności". Podkreślono, że na etykiecie nie wykorzystano słowo "masło", a listek zastępujący literę "a" ma nawiązywać do roślinnego pochodzenia. Dodano, że zapis "79 proc. tłuszcz do smarowania" spełnia zapisy Rozporządzenia UE nr 1308/2013
"Dodatkowo, na opakowaniu znajduje się wyraźne, żółte oznaczenie VEGAN, na którym powtórzony jest zielony symbol roślinny oraz napis ROŚLINNE NATURALNE SKŁADNIKI pisany wielkimi literami" - brzmi oświadczenie. Producent podkreślił, że kostka nie jest ani masłem, ani margaryną.