Kotecki: Wzrost PKB w 2013 r. co najwyżej 2,5 proc.

Wzrost PKB w Polsce w 2013 r. wyniesie co najwyżej 2,5 proc., a prawdopodobnie mniej, jednak nie mniej niż 2 proc. - powiedział główny ekonomista MF Ludwik Kotecki. Dodał, że sierpniowa weryfikacja prognoz wzrostu PKB w 2013 r. będzie ostateczną bazą dla budżetu na 2013 r.

Wzrost PKB w Polsce w 2013 r. wyniesie co najwyżej 2,5 proc., a prawdopodobnie mniej, jednak nie mniej niż 2 proc. - powiedział główny ekonomista MF Ludwik Kotecki. Dodał, że sierpniowa weryfikacja prognoz wzrostu PKB w 2013 r. będzie ostateczną bazą dla budżetu na 2013 r.

- Prognozę wzrostu PKB o 2,9 proc. w 2013 roku zakładaliśmy w oparciu o prognozę wzrostu w Unii Europejskiej o 1,2 proc. Dziś wszyscy tę prognozę dla Unii Europejskiej korygują, prognozy kształtują się na poziomie 0,0-0,7 proc., czyli mniej więcej o połowę mniej. My musimy zrewidować te 2,9 proc., analizujemy wszystkie informacje z kraju i zagranicy, i w końcu sierpnia przedstawimy prognozę makro, która będzie ostateczną bazą dla budżetu na 2013 rok - powiedział w radiu TOK FM Kotecki.

- Jak daleko zweryfikujemy prognozę? Zamiast przyspieszenia, które było prognozowane - czyli z 2,5 proc. w 2012 r. na 2,9 proc. w 2013 r. - ja bym oczekiwał co najwyżej stagnacji na 2,5 proc., a prawdopodobnie mniej - dodał.

Reklama

Zdaniem Koteckiego, wzrost gospodarczy w 2013 r. nie będzie niższy niż 2,0 proc.

- Myślę, że obecnie nie ma potrzeby z zejściem poniżej 2 proc. Aż tacy pesymistyczni nie jesteśmy - dodał.

Kotecki dodał, że wzrost PKB w całym 2012 roku nie będzie niższy niż 2,5 proc., a w II kwartale gospodarka urosła o 2,9 proc.

- Dane są coraz gorsze, ale są spójne ze scenariuszem makroekonomicznym, który jest bazą budżetu na 2012 r. Te 2,5 proc. wydają się dziś niezagrożone - powiedział.

- Jeśli chodzi o II kwartał, to ja bym się skłaniał do prognozy ministerstwa gospodarki, czyli do 2,9 proc. - dodał.

W poniedziałek MG oszacowało, że wzrost PKB w II kwartale wyniósł 2,9 proc.

Mimo słabszych dochodów z VAT, ogółem dochody budżetu powinny zostać wykonane - ocenił w środę Kotecki. Jego zdaniem stopa bezrobocia na koniec roku może przekroczyć 13 proc.

- Dochody z VAT idą słabiej niż oczekiwaliśmy, ale są też podatki, które idą lepiej. Dochody z akcyzy są bardzo dobre, podobnie z CIT, z PIT nie są gorsze. (VAT - PAP) to jedyny, ale ważny, podatek, którego realizacja jest gorsza. Ogółem jednak dochody budżetu powinniśmy wykonać - powiedział Kotecki.

- To bezrobocie na poziomie 12,3-12,4 proc. jest najniższym wynikiem w tym roku - ocenił.

Spytany, czy w grudniu stopa bezrobocia wyniesie powyżej 13 proc., odpowiedział: "myślę, że będzie powyżej".

W budżecie na 2012 r. zapisano stopę bezrobocia w grudniu na poziomie 12,6 proc.

W najbliższych miesiącach inflacja będzie oscylować ok. 4 proc., a pod koniec roku osiągnie poziom poniżej 3 proc. - ocenił Kotecki.

- W najbliższych miesiącach inflacja będzie oscylować ok. 4 proc., a pod koniec 2012 r. osiągnie poziom poniżej 3 proc. Elementem napędzającym do tej pory inflację były ceny paliw. Ten efekt będzie wygasał - powiedział dziennikarzom Kotecki.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2012 r. wzrosły o 4,3 proc. rdr.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kotecka | wzrosty | PKB | wzrost PKB | proca | Ludwik Kotecki | prognozy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »